Mistrzowie pierwszej pomocy

​Sprawni i fachowi. Wypadki chodzą po ludziach. Ale jeśli już miałoby się nam coś złego przytrafić, to niech się to stanie w pobliżu I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Smolenia. W tej szkole uczą się bowiem wysokiej klasy fachowcy od udzielania pierwszej pomocy. 

  • Wydanie: ZB_19_38
  • Data:
  • Autor: Edytor
  • Artykuł był oglądany 1757 razy

Dwie trzyosobowe ekipy reprezentujące tę bytomską placówkę uczestniczyły w niedawnych Ratowniczych Mistrzostwach Polski odbywających się w Cieszynie. Zgromadziły one zespoły młodych ratowników z całego kraju. Nasi startując w kategorii szkół ponadpodstawowych zdominowali konkurencję pewnie zajmując pierwsze oraz trzecie miejsce. W składzie mistrzowskiego zespołu znaleźli się Viktoria Opałka, Jakub Pańczyk oraz Krzysztof Kandora. Z kolei na trzecim stopniu podium uplasowały się Aurelia Nowak, Martyna Stasz oraz Klaudia Banach. Obydwie drużyny przygotowywał do zawodów doświadczony ratownik medyczny, aspirant Grzegorz Sojka z Państwowej straży Pożarnej w Bytomiu. Jego podopieczni spotykali się na zajęciach, podczas których zdobywali wiedzę teoretyczną i praktyczną. 

W Cieszynie bytomianie rywalizowali z młodymi ratownikami z całej Polski. Najpierw musieli rozwiązać test, potem zaś przyszedł czas na zadania praktyczne. Wykonywało się je w różnych punktach miasta pod czujnym okiem sędziego. Uczestnicy mistrzostw zaczynali od zlokalizowania wskazanego miejsca wypadku, a po przybyciu zabierali się do roboty. Czekali na nich pozoranci, którzy ulegli wypadkom lub mieli poważne problemy zdrowotne: między innymi zatrzymania krążenia, ostry atak astmy, różnego rodzaju rany, czy gwałtowny spadek poziomu cukru. Jeden z pozorantów okazał się być ofiarą wypadku samochodowego. Miał nawet sztuczne, choć bardzo realistycznie wyglądające rany. 

Nasi licealiści oceniali sytuację, zdobywając dodatkową wiedzę na temat zdarzenia od sędziów. Już sam sposób zadawania pytań, a nawet ich kolejność miała ogromne znaczenie dla ostatecznego wyniku. Następni ratownicy mieli udzielić fachowej pomocy, używając przy tym właściwego sprzętu i wykonując odpowiednie czynności. Rzecz jasna liczyły się precyzja, szybkość i opanowanie. Dwie ekipy z I LO wypadły podczas cieszyńskiej imprezy znakomicie. Do swej szkoły młodzież wróciła z medalami, pucharami i poczuciem jak najbardziej uzasadnionej dumy.

Ocena:
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy