Performance z Ameryki

​Powrót po latach. Wojciech Sawa – pochodzący z Bytomia artysta i performer po latach wrócił do szkoły, którą opuścił w wieku 11 lat. W czwartek Sawa spotkał się z uczniami I Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Smolenia.

  • Wydanie: ZB 37
  • Data:
  • Autor: Edytor
  • Artykuł był oglądany 4870 razy

Do roku 1965 Wojciech Sawa uczęszczał do szkoły podstawowej mieszczącej się w budynku dzisiejszego I LO (w tamtych czasach Liceum im. Jana Smolenia dzieliło jeszcze gmach z „podstawówką”). Później wraz z rodziną wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie kontynuował naukę. Nie stracił jednak kontaktu z krajem – do Polski powrócił na studia, w Łodzi skończył Państwową Wyższą Szkołę Filmową, Teatralną i Telewizyjną. Został reżyserem filmowym, jednak ostatecznie zawód ten porzucił. – W proces produkcji filmu zaangażowanych jest bardzo dużo osób, często reżyser musi z nimi walczyć „o swoje” – opowiadał Wojciech Sawa. – W pewnym momencie poczułem, że chcę tworzyć dzieła, które od początku do końca będą moje. A ponieważ moje zainteresowania są szerokie, zająłem się instalacją artystyczną, dzięki której mogą łączyć różne dyscypliny sztuki i środki wyrazu.

W tym roku Sawa na Śląsk przyjechał ze swoim projektem zatytułowanym „Podaruj zmarszczkę, podaruj opowieść”. Pokazany on został w chorzowskiej hali „Kapelusz”. Głównym elementem ekspozycji są fotografie starych ludzi oraz ich krótkie opowieści, które zostały spisane i eksponowane są na swego rodzaju „proporcach”. Nie są to jednak zwyczajne fotografie – twarze starych ludzi zostały całe pomalowane, tak aby przypominały oblicza stających do walki wojowników. Młodzieży artysta opowiadał o idei tego przedsięwzięcia. – Kiedy patrzymy na twarze ludzi starszych, często odnosimy wrażenie, że są one szare, że człowiek traci już energię, że ulatuje z niego życie – mówił Wojciech Sawa.
– Tymczasem jeżeli przyjmiemy, że człowieka ubogacają przeżycia i doświadczenia, to ci ludzie mają w sobie niesamowite bogactwo. Chciałem zwrócić uwagę na ich siłę, stąd pomysł umalowania twarzy na wzór idących na walkę wojowników.

Projekt „Podaruj zmarszczkę, podaruj opowieść” pokazywany był już w Ameryce oraz kilku krajach Europy. W każdym z miast, gdzie jest on eksponowany – Sawa rozbudowuje wystawę, pozyskując kolejne dziesięć twarzy i dziesięć opowieści ludzi, których portretuje. Spotkanie z artystą było dla młodzieży również wspaniałą lekcją sztuki współczesnej. Uczniowie nie tylko dowiedzieli się, czym jest instalacja artystyczna i performance, ale również wysłuchali ciekawej opowieści na temat tworzenia sztuki współczesnej i sposobów, w jakich artysta chce dziś wyzwalać w widzach emocje i refleksje.

Ocena:
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy