Szpital ma nowego dyrektora

​Ambitne plany. Doktor Jerzy Pieniążek nie jest już dyrektorem bytomskiego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 przy alei Legionów. Z początkiem grudnia stanowisko to objął Wojciech Michalik.

  • Wydanie: ZB_20_48
  • Data:
  • Autor: Edytor
  • Artykuł był oglądany 1227 razy

Dyrektorem został w efekcie konkursu rozpisanego przez władze województwa śląskiego, któremu nasza lecznica podlega. Michalik ma 44 lata. Pochodzi z Nowego Sącza, posiada spore doświadczenie w kierowaniu placówkami medycznymi. Przez 9 lat był wicedyrektorem ds. ekonomicznych i głównym księgowym Szpitala Specjalistycznego im. Śniadeckiego w Nowym Sączu, a do 30 listopada 2020 r. kierował Wojewódzkim Szpitalem Rehabilitacyjnym w Jastrzębiu Zdroju.

Obejmując nowe stanowisko nowy dyrektor  postawił sobie ambitne cele. Chce zdobyć dla szpitala certyfikat jakości ISO, efektywnie liczyć koszty i pozyskiwać środki zewnętrzne. Ma też pomysł na swego poprzednika: - Bardzo cenię sobie wiedzę i doświadczenie pana doktora Jerzego Pieniążka. Mam nadzieję, że przyjmie moją propozycję i dalej pokieruje Oddziałem Neurochirurgii i Neurotraumatologii – mówi Wojciech Michalik. Nadal, bo Pieniążek przed objęciem posady szefa lecznicy przez wiele lat kierował wspomnianym oddziałem. 

Swoje plany mają też władze województwa: - Chcemy, by pan doktor Jerzy Pieniążek miał więcej czasu dla pacjentów – stwierdza Izabela Domogała, członek zarządu województwa śląskiego. - Epidemia SARS-CoV-2 niesie żniwo powikłań, także neurologicznych. Mam nadzieję, że doktor Pieniążek podejmie się opieki nad pacjentami, wymagającymi trudnego leczenia neurologicznego i neurochirurgicznego.

Pierwsze dni urzędowania dla nowego dyrektora to będzie czas zapoznania się z załogą. - Wiem, że pracuje tu świetny personel. Mam nadzieję na współpracę i obustronne zrozumienie. Jestem otwarty na dialog i nowe pomysły. Lubię widzieć konkretne efekty działań – wyjawia Wojciech Michalik. Dodaje też: - To duży obiekt, chcę sprawdzić, w jakim jest stanie. Niewykluczone, że na remonty trzeba będzie pozyskiwać pieniądze ze źródeł zewnętrznych. Takich możliwości jest sporo. Z procedur jakościowych udzielanych świadczeń możemy pozyskać dodatkowe środki w ramach kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Przy tak dużym kontrakcie, jaki ma Szpital nr 4, to niebagatelna kwota.

Zadań, jakie stawia przed sobą nowy szef WSS nr 4, jest sporo. Choć ważne są koszty i liczenie każdej złotówki, to, jak zaznacza: najważniejszy jest pacjent. 

Ocena: 1,67
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

  • Adam
    Karuzela się kręci
  • Karina
    Klika klika klika, nic się nie zmienia tylko twarze .... tylko

Partnerzy