Utytułowany Michał Sowa, będący między innymi mistrzem świata z Genewy w kata młodzieżowców, w tym roku borykał się z poważną kontuzją. Z powodu skręconej kostki nie mógł wystartować w Mistrzostwach Polski. Mimo trwającej rekonwalescencji udanie zaprezentował się w turniejach kwalifikacyjnych, więc został powołany do reprezentacji Polski na odbywające się w Wilnie Mistrzostwa Europy seniorów, juniorów i juniorów młodszych. Żeby nie nadwerężać nogi, wystartował tylko w turnieju kata (pokaz technik) młodzieżowców. Nieodległa niedyspozycja sprawiła, że rozpoczął zawody niezbyt udanie. Do półfinału awansował na 3. miejscu. Natomiast do finału wszedł z 2. lokatą. Za najważniejszy pokaz otrzymał najwyższe noty, lecz nie zdołał zniwelować straty do 1. miejsca. Został wicemistrzem Starego Kontynentu.
Drugi z bytomskiej trójki, Michał Kłosek to mistrz świata juniorów młodszych w kata z Genewy. W 2015 przeszedł do grupy wiekowej juniorów i został mistrzem kraju w fuku-go (dwuboju – kata i kumite). W Wilnie zdobył dwa brązowe medale – w fuku-go oraz w kata juniorów. W zawodach tej rangi debiutowała nasza juniorka młodsza Julia Bittner, tegoroczna wicemistrzyni Polski w kumite (walce). Podczas rywalizacji w Mistrzostwach Europy zdobyła w tejże konkurencji brązowy krążek. Janusz Sowa, prezes MUKS Ippon Bytom, zarazem sędzia Mistrzostw Europy, pochwalił swych zawodników za występy w Wilnie. Chociaż po cichu zapewne liczył na medale obu Michałów z cenniejszego kruszcu.
Komentarze