Obecne ruiny to zaledwie żałosna pozostałość po zburzonym w 1945 roku przez „wyzwolicieli” Bytomia pałacu Thiele Wincklerów. Przez lata fragment pałacu z charakterystyczną wieżą wodną niszczał i choć koncepcje na jego wykorzystanie pojawiały się już na początku lat 90., temat wciąż był odkładany. Ostatecznie obiekt został ogrodzony, a jego otwory zamurowano. Obecnie gmina przygotowuje projekt dofinansowania inwestycji, który ma zostać złożony w II kwartale tego roku. Szacuje się, że na pałac dotacja może wynieść aż 7,5 miliona złotych, przy stosunkowo niewielkim bo 15-procentowym wkładzie własnym miasta.
Za wspomnianą gotówkę pozostałość pałacu ma zmienić się nie do poznania. W jego głównej części powstanie hol z szatnią, toaletami i dwoma salami do wykorzystania na potrzeby wystaw. Najciekawiej prezentuje się jednak wieża wodna. Z parteru na jej szczyt, na którym powstanie taras widokowy, będzie się wjeżdżało windą. Nie zapomniano przy tym o osobach niepełnosprawnych,. Bowiem zamontowany tam będzie pomost. Wieża będzie miała dwie kondygnacje i taras widokowy. Jej środkiem pobiegną dodatkowo schody.
Projektanci nie zapomnieli o tym, że obecny pałacyk to tylko mały fragment dawnej budowli. Kształt dawnego zamku zostanie wyraźnie zaznaczony i obsadzony wyróżniającą się niską roślinnością. Nie zapomniano również o pozostałościach ruin, które mają zostać wkomponowane w cały krajobraz Parku Ludowego. Całość uzupełnią ścieżki z placykami, ławki i kameralne oświetlenie. Rewitalizacja pałacyku została tak zaprojektowana, aby nie kolidowała z zabytkowym charakterem parku. Nieopodal budowli znajduje się m.in. pomnik przyrody, czyli wielki platan klonolistny posadzony przez budowniczych pałacu.
Nie jest wykluczone, że w trakcie prowadzenia prac, które zakładają m.in. odkopanie obecnie niedostępnych piwnic, zostaną ujawnione kolejne bytomskie tajemnice. Same piwnice mają zostać docelowo wykorzystane jako zaplecze techniczne obiektu i magazyny. Z niepotwierdzonych informacji wynika jednak, iż zamek posiadał również własne podziemia, w tym tunel biegnący w kierunku ośrodka dla sierot i kalek przy dzisiejszej ulicy Matki Ewy.
Komentarze