Znowu katastrofa budowlana

​Ofiar nie było. W naszym mieście znowu doszło do katastrofy budowlanej. W miniony wtorek runęła opustoszała i będąca w fatalnym stanie technicznym oficyna kamienicy przy ulicy Smolenia 13. Na szczęście nikt nie ucierpiał.

  • Wydanie: ZB_19_24
  • Data:
  • Autor: Edytor
  • Artykuł był oglądany 1899 razy

Oficyna od dawna była niezamieszkała. Co więcej znajdowała się w tak kiepskim stanie, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję o jej natychmiastowej rozbiórce. Na zalecone prace nie było jednak pieniędzy.   

W zeszły wtorek ruina przewróciła się sama. – Nagle usłyszałem coś jakby wielkie uderzenie, a potem dobiegł mnie odgłos spadających fragmentów muru. Nawet ziemia lekko zadrżała – opowiada bytomianin mieszkający przy ulicy Smolenia. Dodaje też: – Szybko wybiegłem z domu, by zobaczyć, co się stało. Wszędzie było pełno kurzu. Gdy opadł, okazało się, że zawaliła się stara oficyna. Została po niej jedynie kupa gruzu mająca kilka metrów wysokości i szerokości. Nawet nie byłem zdziwiony. Myśmy z sąsiadami od dawna mówili, że ta ruina w końcu się rozsypie. Jak wiał silny wiatr, to wszystko tam trzeszczało

O zdarzeniu natychmiast powiadomiono straż pożarną oraz policję. Przybyłe na miejsce służby zaczęły przeszukiwać gruzowisko. Wprawdzie istniało duże prawdopodobieństwo, że  w momencie katastrofy nikogo nie było w pobliżu oficyny, ale i tak trzeba było skrupulatnie sprawdzić teren. Po paru godzinach działania zakończono. Była bowiem pewność, że nikt nie ucierpiał. – Znowu się udało, ale kiedyś może nam zabraknąć szczęścia. Przecież tu w naszym rejonie jest sporo takich opustoszałych i grożących zawaleniem obiektów – komentowali obserwujący akcję bytomianie.

Ocena:
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy