Bytomianie! Do schronu!

​Miechowice. Mieszkańcy o nim pamiętali, miłośnicy historii go odnaleźli i przygotowali, a wszyscy bytomianie mogą go teraz zwiedzać. W minioną sobotę oddano do użytku schron przeciwlotniczy z czasów II wojny światowej. 

  • Wydanie: ZB_16_22
  • Data:
  • Autor: Edytor
  • Artykuł był oglądany 4581 razy

Informacje o podziemnym obiekcie krążyły wśród miechowiczan od wielu lat. Ci starsi wiekiem pamiętali, że ukryte wejście do niego usytuowane jest gdzieś na podwórku szkoły przy ulicy Stolarzowickiej. W końcu sprawą zainteresowali się miłośnicy i badacze dziejów naszego miasta, Ireneusz OkońAndrzej Habraszka ze Stowarzyszenia Pro Fortalicium. PW trakcie poszukiwań odkryli oni zamaskowane wejście do schronu, a wydarzenie to stało się głośne w całej Polsce. – Cały schron przeciwlotniczy liczy około 100 metrów długości, jednak na razie udało się odkopać i przywrócić do stanu używalności 50 metrów. Prawdopodobnie powstał on w latach II wojny światowej, między 1942 a 1944 rokiem i mógł pomieścić około 250 osób – mówi Habraszka. – Dość ciekawa jest jego budowa. Dolna część schronu zbudowana jest z betonowych bloków, a częściowo z cegły. Górna z żelbetonowych bloków w kształcie łuku. Do dzisiaj zachowały się także oryginalne wywietrzniki, dzięki którym do wnętrza schronu dopływało świeże powietrze.

Prace remontowe w podziemnym obiekcie prowadzono niemal przez rok. W tym czasie między innymi oczyszczono i zaadaptowano zalany wodą korytarz, u wejścia do niego zamontowano żelbetowe łuki, które go przykryły, a po wszystkim doprowadzono do obiektu prąd. Dzięki tym inwestycjom, ale przede wszystkim dzięki ogromnemu zaangażowaniu członków wspomnianego Stowarzyszenia, pełen atrakcji schron można teraz oglądać. Pierwsi zwiedzający pojawili się w minioną sobotę. W ceremonii uroczystego oddania budowli do użytku udział wzięli przedstawiciele władz naszego miasta, wojska, policji i licznie przybyli mieszkańcy zainteresowani spotkaniem z historią. Na wszystkich czekały specjalnie przygotowane i robiące ogromne wrażenie atrakcje, a więc efekty dźwiękowe i świetlne. Poza tym urządzono pokaz pojazdów militarnych. Wielką atrakcję stanowi też urządzona wewnątrz izba pamięci. Zgromadzono w niej chociażby archiwalne zdjęcia dokumentujące tragiczne wydarzenia z zimy 1945 roku. Wówczas to wkraczające na Górny Śląsk wojska sowieckie dokonały masakry cywilów w Miechowicach, a także dopuściły się gwałtów i kradzieży. 

Wejście do schronu możliwe jest od ulicy Kasztanowej. Za wstęp nie trzeba płacić.

Ocena:
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

  • jan
    Bardzo dobrze ujete=== Bytomianie! DO schronu!
    Bylo dodac jeszcze bo BYTOM SIE WALI !!!!!
  • Adrian
    Nie wiem kto jest autorem tego kamuflażu, ale brawo za maskowanie hakenkreuza.
  • Stanisław
    Byłem tam. I wróciłem zniesmaczony. Zapraszano na 10 godzinę. Okazało się, że zwiedzanie zaplanowano na 12 a ja byłem z małym dzieckiem, które ma swój zegar biologiczny i nie miało ochoty stać dwóch godzin na słońcu i czekać, aż lepiej urodzeni skończą oglądać dziurę ziemi by plebs mógł zajrzeć do środka. Wystarczyło zaprosić na 12 godzinę albo rozdać sobie medaliki przed "otwarciem". Miało być przyjemnie a wyszło jak zwykle. Smutne bo to moja dzielnica. Tylko wojsko stanęło na wysokości zadania. Smutne ...

Partnerzy