Historia muzeum plakatem pisana

​Co było w kapsule? Bytomskie Muzeum Górnośląskie świętuje w tym roku 110 urodziny. Dyrekcja placówki postanowiła opowiedzieć jej dzieje poprzez zapowiadające wystawy plakaty z poszczególnych lat. Pokaże je na trzech wystawach. Otwarcie pierwszej już w najbliższy czwartek.

  • Wydanie: ZB_20_25
  • Data:
  • Autor: Edytor
  • Artykuł był oglądany 1637 razy

Plakaty i afisze idealnie nadają się do tego, by w ciekawy sposób przypomnieć historię muzeum. Wszak są one czymś w rodzaju kroniki, pokazują co się w bytomskiej placówce działo, co w niej wystawiano oraz jakie wydarzenia organizowano. Ujawniają, w jakiej kondycji było muzeum. Same plakaty zaś to w wielu przypadkach ciekawe dzieła sztuki. Opracowane w różnorodnej, charakterystycznej dla danej epoki stylistyce, ujawniające modne wówczas trendy i co najważniejsze często stworzone przez wybitnych twórców. Lista tych, którzy projektowali dla Muzeum Górnośląskiego jest długa. To między innymi Tadeusz Grabowski, Józef Mroszczak, Zenon Moskwa, a także Ewa Butrymowa.

To właśnie te najciekawsze i najbardziej wartościowe plakaty trafią na wystawę, a konkretnie na trzy wystawy. Wernisaż pierwszej już 2 lipca. Zgromadzono na niej plakaty najstarsze w zasobach placówki, bo namalowane od końca lat czterdziestych minionego stulecia, przez lata pięćdziesiąte i sześćdziesiąte. Druga wystawa, obejmująca prace z lat siedemdziesiątych, osiemdziesiątych oraz dziewięćdziesiątych zostanie otwarta 17 września, zaś trzecia z plakatami współczesnymi 26 listopada. 

Jak zapowiada szefostwo muzeum z dyrektor Iwoną Mohl na czele rocznicowa ekspozycja w trzech odsłonach będzie frapująca oraz różnorodna jak te z przeszłości. A jak było kiedyś, co proponowano zwiedzającym? Zgodnie z przedwojenną sztuką muzealniczą w obrębie stałej wystawy etnograficzno-historycznej wprowadzono podział na tzw. kręgi życia, czyli środowiska kulturowe. Osobno pokazywano życie mieszczan, chłopów i robotników. Jeśli natomiast chodzi o dawne wystawy stałe, to mieliśmy archeologiczną, prezentującą pradzieje Górnego Śląska w porządku chronologicznym oraz przyrodniczą, która ukazywała bogactwo flory i fauny, z robiącą szczególne wrażenie, szczególnie cenną kolekcją ornitologiczną.

Dodatkową atrakcją i tak już intrygująco się zapowiadającej ekspozycji będzie prezentacja tego, co pracownicy muzeum wyciągnęli niedawno z pochodzącej z roku 1929 kapsuły czasu. Pisaliśmy o niej niedawno, ale warto przypomnieć. Kapsuła było ulokowana wewnątrz kamienia węgielnego. Nasi przodkowie umieścili w niej między inny akt erekcyjny budowy gmachu muzeum, bytomskie gazety sprzed 90 lat, czy dokumenty dotyczące działalności Miejskiej Kasy Oszczędności (muzeum mieściło się w jej gmachu). Poza tym w kapsule znaleziono też monety sprzed lat, szczegółowy wykaz członków ówczesnej Rady Miejskiej i zarządu miasta oraz dokumenty pokazujące, ile kiedyś kosztowały materiały budowlane oraz artykuły spożywcze.

Ocena:
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy