Kamil wychodzi z cienia

​Dżudo. Kamil Grabowski podczas Pucharu Europy w Londynie sięgnął po brąz. 

  • Wydanie: ZB 20
  • Data:
  • Artykuł był oglądany 3914 razy

Młody zawodnik GKS Czarni Bytom Kamil Grabowski (rocznik 1992) wysuwa się zza szerokich pleców 12 lat starszego, wielce utytułowanego klubowego kolegi Janusza Wojnarowicza. Obaj startują w tej samej kategorii wagowej. Dzielą ich sportowe dokonania, wiek i kilka dziesiątków kilogramów. Obaj w zeszłym roku wyjechali na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Janusz Wojnarowicz będąc potencjalnym kandydatem do medalu. Kamil Grabowski w roli jego sparingpartnera. Niedostatek wagi w superciężkiej, Kamil równoważy ponad 2-metrowym wzrostem, talentem i pracowitością. Na marginesie warto dodać, że razem z 2 lata starszym bratem Bartłomiejem należą do wyjątkowo sympatycznych sportowców. Nawet jak na ułożoną młodzież Czarnych. Ponieważ Janusz Wojnarowicz zapowiedział koniec kariery w Polsce, pora, by Kamil Grabowski częściej zaczął się pojawiać na seniorskich imprezach międzynarodowych najwyższej rangi. Trzeba żałować, że jego start w dorosłe sportowe życie przypadł na tak trudny okres w Polskim Związku Judo. Wtajemniczeni twierdzą, że dziś na zawody wyjeżdża nie kto znajduje się na kadrowej liście, lecz kogo na to stać. 

Okazją do zaprezentowania się w seniorskim dżudo stał się dla Kamila Grabowskiego Puchar Europy w Londynie. Stoczył tam pięć pojedynków. Wszystkie zakończyły się przed czasem. Na wstępie pokonał przedstawiciela Wielkiej Brytanii Ronniego Plumba. Potem przegrał z Austriakiem Danielem Allerstorferem. Musiał więc szukać szczęścia w repasażach, gdzie pokazał się bez zarzutu. Zwyciężył po 10:0 przedstawiciela gospodarzy Matthewsa Bryce’a, Holendra Tobiasa Mola oraz Portugalczyka Diogo Silvę, zapewniając sobie brązowy medal. Kolejna dwójka utalentowanych bytomskich dżudoków zakończyła start po pierwszym spotkaniu. Barbara Białas (70 kg) przegrała ze Szwajcarką Desiree Gabriel. Natomiast Marcin Wydrzyński (60 kg) uległ Szwedowi Alexandrowi Lundqvistowi.

Ocena: 5,00
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy