Jak dotąd przy segregacji odpadów komunalnych nasze gminy kierowały się sporą dowolnością i w praktyce bywało, że liczba pojemników do sortowania znacznie się różniła. Z drugiej strony całe rejony miast nie chciały segregować i wszystkie odpady jak dawniej trafiały do jednego kontenera. Tak działo się np. w części domków jednorodzinnych i w spółdzielczych blokach, w których nadal funkcjonowały zsypy przy jednocześnie stojących pod domami kontenerach do segregacji.
Teraz przynajmniej teoretycznie samowola się skończy. Od tego miesiąca obowiązują 4 pojemniki do segregacji i jeden na śmieci ogólne. Do brązowego będą trafiały odpady biologiczne, do zielonego szkło, żółtego tworzywa sztuczne, metale i odpady wielomateriałowe, oraz do niebieskiego papier. Na ogólne śmieci mają być kontenery czarne. Nowe przepisy będą miały, co jest trudne do wytłumaczenia, aż kilkuletni okres przejściowy potrzebny do wdrożenia.
W Bytomiu pracownicy Wydziału Ekologii Urzędu Miejskiego chcą załatwić ten problem jak najszybciej i nowe zasady zostaną określone w warunkach przed kolejnym przetargiem na wywóz nieczystości od 1 stycznia. Temat ten konsultowano na razie z mieszkańcami domków jednorodzinnych, do których wysłano 3,5 tysiąca ankiet z zapytaniem o częstotliwość odbierania śmieci. Tematem wywozu, a także gabarytami poszczególnych pojemników są również zainteresowane spółdzielnie mieszkaniowe. Naczelnik Wydziału Ekologii Anna Selwet zapowiedziała, że w tej sprawie odbędą się spotkania z zastępcą prezydenta. W tak dużych skupiskach domów konieczne będzie ustalenie terminów wywozu posegregowanych śmieci oraz wielkości pojemników, bowiem obecnie system ten pozostawia wiele do życzenia.
Komentarze