Koperta dla prokuratora

​Konieczność czy przywilej? Czy prokurator powinien korzystać z przywilejów, które nie wynikają z ustawy o prokuraturze? Choćby z możliwości darmowego parkowania prywatnego samochodu w strefie płatnego parkowania.

  • Wydanie: ZB 31
  • Data:
  • Autor: Edytor
  • Artykuł był oglądany 6494 razy

Na ulicy Sądowej pod siedzibą Prokuratury Rejonowej istnieje dwanaście kopert, wyłączonych ze strefy płatnego parkowania. Widnieje na ich napis: „POLICJA PROKURATURA”. Koperty właśnie na nowo odmalowano, przy okazji zwiększono ich ilość. Kolejne cztery koperty dla policji i prokuratury znajdują się na pl. Kościuszki, pod siedzibą Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. Nie ma wątpliwości, że pod siedzibą prokuratury powinno być miejsce dla parkowania służbowych samochodów policji, dowożących na przykład aresztowanych na przesłuchania. Tyle tylko, że w powszednie dni na kopertach tych parkują prywatne samochody i nie są tu bynajmniej nieoznakowane radiowozy policji. Na przykład w poniedziałek 23 lipca około południa stało tam dziesięć osobowych samochodów z różnych miast, o rejestracjach zaczynających się od liter SY, SMI, SI, SL, STA, LUC, SBE. Z pewnością większość z nich nie była nieoznakowanymi radiowozami policji (ta jeździ wozami charakterystycznych marek, których producenci wygrali przetargi na dostawę pojazdów dla policji, w Bytomiu dodatkowo większość cywilnych radiowozów ma podobne numery rejestracyjne). Gdyby pod prokuraturę chciał w tym dniu podjechać policyjny radiowóz – miejsce znalazłby z trudem dopiero na samym końcu prokuratorskich kopert, jakieś 50 m od wejścia do prokuratury.

Nie mogę odpowiedzieć na pytanie, czy na kopertach zaparkowane są samochody prokuratorów, bowiem w tej chwili nie mogę tego sprawdzić – powiedział nam 23 lipca w czasie telefonicznej rozmowy prokurator rejonowy w Bytomiu Artur Ott. – Jeśli chodzi o koperty, to na pewno jest tam miejsce dla samochodu służbowego naszej prokuratury oraz wozów policyjnych dowożących osoby konwojowane na przesłuchania. Trzeba pamiętać, że osoby konwojowane często dowożone są radiowozami-furgonetkami. A taki samochód, żeby zaparkować, potrzebuje więcej miejsca. Rzeczywiście: policyjna furgonetka czasami parkuje wzdłuż krawężnika, a nie prostopadle do niego, jak samochody osobowe. Jednak nawet w takim wypadku zajmie najwyżej trzy koperty. Poza tym: skoro koperty są zajęte przez prywatne samochodowe, to dla policyjnej furgonetki miejsca pod prokuraturą i tak nie ma. – Wiemy, kiedy planowany jest dowóz osadzonych na przesłuchania i wówczas na pewno jest miejsce dla samochodów służbowych policji – mówi prokurator Artur Ott.

Czy prokuratorzy dojeżdżający do pracy rutynowo parkują swoje prywatne wozy na kopertach z napisami „POLICJA PROKURATURA”? Artur Ott unika jednoznacznej odpowiedzi. Zwraca uwagę na coś innego. – Pomiędzy Delikatesami a budynkiem Prokuratury istnieje droga dojazdowa. Część tej działki jest własnością prokuratury. Tam moglibyśmy parkować prywatne samochody, ale nie robimy tego, żeby nie blokować tej trasy jako drogi konwojowej do banku mieszczącego się przy ul. Dworcowej – mówi Ott.

Ocena: 2,00
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu, dodaj pierwszy komentarz.

Partnerzy