Limuzyna dla prezydenta

​Nowe auto władzy. Czarna skoda superb, rok produkcji 2016, prezentuje się znakomicie. Urząd Miejski zapłacił za nią 120 tysięcy złotych. Będzie nią jeździł prezydent Bytomia Damian Bartyla.

  • Wydanie: ZB_16_19
  • Data:
  • Autor: Marcin Hałaś
  • Artykuł był oglądany 5336 razy

W lutym Urząd Miejski w Bytomiu kupił skodę superb w wersji tyle 2.0 z silnikiem benzynowym. To pięciodrzwiowy sedan. Na zakup auta nie rozpisano przetargu. – Zakupu samochodu dokonano w oparciu o stosowną dyspozycję zawartą w ustawie prawo zamówień publicznych – wyjaśnia rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego Aleksandra Szatkowska. – Przepisów ustawy nie stosuje się do zamówień i konkursów, których wartość nie przekracza wyrażonej w złotych równowartości kwoty 30.000 euro. Według aktualnego kursu jest to 125 247 złotych netto. Natomiast skoda kosztowała 120.321 złotych.

Wynika z tego, że wóz musi posiadać spory pakiet wyposażenia dodatkowego, ponieważ według cennika dealera skodę superb można kupić w najtańszej wersji już za 86 tysięcy złotych. Szatkowska wymienia m. in. następujące elementy wyposażenia dodatkowego: pakiet nawigacji satelitarnej z mapą Europy, boczne poduszki powietrzne dla zewnętrznych miejsc tylnej kanapy, pakiet oświetlenia LED wnętrza samochodu. Zapewne jednak „bajerów” w aucie jest więcej.

– Nowe auto zastąpiło mocno wysłużonego już peugeota 407 z roku 2008 – mówi Szatkowska. – Częste naprawy były coraz kosztowniejsze, jego stan techniczny nie pozwalał na wyjazdy w dalsze trasy. Jego przebieg wynosił 255.988 kilometrów. Koszt napraw w ubiegłym roku wyniósł niemal 9.300 zł. W ramach rozliczenia peugot został oddany przy zakupie nowego samochodu. Na podstawie wyceny biegłego rzeczoznawcy uzyskano za niego kwotę 13.200 złotych.

Nowe auto nie jest jedyną skodą, z jakiej korzysta Urząd Miejski. Nasz magistrat dysponuje jeszcze jedną – octavią, a najczęściej jeździ nią zastępca prezydenta Andrzej Panek. Tyle że formalnie właścicielem auta jest Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne. – Obecnie na podstawie zawartej umowy najmu Urząd korzysta z samochodu marki skoda octavia, rok produkcji 2015, którego właścicielem jest BPK sp. z o.o. – precyzuje Aleksandra Szatkowska. – Samochód jest wykorzystywany do celów służbowych na potrzeby Kancelarii Prezydenta.

Na stanie Urzędu Miejskiego jest jeszcze renault fluence – rok produkcji 2012, zakupiony jako używany w 2013 roku. I z tym właśnie autem wiąże się ciekawa historia. W 2013 roku Urząd Miejski ogłosił i rozstrzygnął przetarg na zakup limuzyny. Wówczas zarezerwowano na ten cel 101 tysięcy złotych. Przetarg wygrała firma Lubos, która zaproponowała peugeota 508.  Jednak Urząd Miejski nie podpisał umowy ze zwycięzcą przetargu. Po tym jak w internecie pojawiły się krytyczne opinie – kupno zablokował prezydent Damian Bartyla. Stwierdził on wówczas, że procedura przetargowa mogła budzić niejasności, a samochód jest... za drogi. W rezultacie UM w ramach oszczędności kupił używane renault. Czy w ciągu 3 lat sytuacja finansowa gminy poprawiła się na tyle, że wówczas auto za 101 tysięcy było zbyt drogie, a obecne kupiono wóz za 120 tysięcy złotych? Trudno się oprzeć wrażeniu, że chodzi o to, iż w 2013 roku przygotowywano się do wyborów samorządowych. W roku bieżącym nie ma zbliżających się wyborów.

 

Ocena: 4,33
Liczba ocen: 0
Oceń ten wpis

Komentarze

  • Adrian
    Nowa Škoda SuperB., raczej Škoda DamianB. Ten model nie pomoże Bytomiowi, bo widać że wszelkie hamulce przyzwoitości w nim zawiodły...
  • imigrant ciapaty
    Na taczce .... najlepiej od poniedzialku :-)
  • Emigrant
    A co ????? ma na chulajnodze jezdzic????? frajerzy!!!!
  • Ronin
    Ha ha w jednostkach miejskich nie płacą ZUS lub odraczają termin płatności a tu taka limuzyna. To jakby ubrać spodnie zapominając o majtkach. Taka nowa moda. Gospodarz na 102 :)
  • maestro
    doradca Snochowski z podbitym okiem lata po urzędzie - kibole mu przyłożyli czy Damianek za wybraną markę limuzynki ??
  • Mareczek Kubik
    Tym samochodem zawiozą go na rozprawę do Poznania??? Kończ marny prezesiku bo wszystko co robisz to partolisz.

Partnerzy