Oficjalne dane na temat milionerów jak zwykle z początkiem sierpnia ujawniła katowicka Izba Skarbowa. Jej dane pokazują, ilu mieszkańców każdego z miast i powiatów naszego województwa zadeklarowało w swych rocznych zeznaniach PIT dochód wynoszący milion lub też więcej. Chodzi oczywiście o zeznania za rok 2017.
Z danych Izby bije optymizmem: milionerów mamy z roku na rok więcej. Co ciekawe, rekrutują się oni nie tylko spośród osób prowadzących własny, świetnie prosperujący biznes lub też menedżerów zatrudnionych na atrakcyjnych umowach kontraktowych. W minionym roku po raz pierwszy urzędnicy skarbowi zauważyli, że milion i więcej można zarobić na zwykłej umowie o pracę, rozliczając się poprzez popularny PIT-37. Takiej sztuki dokonało w całym województwie ponad sto osób. Wspomniani przedsiębiorcy to jednak wciąż przygniatająca większość w gronie ludzi z sześciocyfrowym dochodem. Składają oni PIT-36 i odprowadzają do budżetu państwa podatek liniowy. Wielkie zyski zapewnia też obracanie papierami wartościowymi, poza tym miliony można wygrać. Chociażby w Lotto. Ostatnio o takich szczęśliwcach nie było słychać, ale jeszcze dwa lata temu w ciągu paru miesięcy bytomianie jednorazowo wygrali 12, a potem 24 miliony.
W roku 2017 naliczono w województwie śląskim 2809 milionerów – rok wcześniej było ich 2295. Najliczniejsi są oni w Częstochowie oraz Bielsku-Białej: odpowiednio 166 i 165. 142 żyje w Katowicach, a o 8 mniej w Tychach. Najtrudniej bohatera tego tekstu spotkać w Piekarach Śląskich, Jastrzębiu-Zdroju oraz Siemianowicach. Jest ich nieco ponad 20 w każdym z miast.
Bytom znalazł się pośrodku tego zestawienia. Mamy 48 milionerów, dane za rok 2016 wskazywały ich 42. Jeśli chodzi o Radzionków, to informacje są dużo mniej precyzyjne. Wiadomo, że w całym powiecie tarnogórskim mieszka ich 116, ale ilu z nich to radzionkowianie – tego nie wiemy. Kilkanaście procent na pewno.
Tyle dane oficjalne, zdobyte dzięki deklaracjom samych, chcących się rozliczyć z fiskusem podatników. Prawdziwa liczba milionerów bytomskich (i każdych innych) nie jest możliwa do ustalenia. Wiele osób osiąga przecież dochody nielegalne lub też nie spowiada się z nich fiskusowi.
Komentarze