– Nie widać początku zapowiadanej od kilku lat budowy kompleksu sportowego przy ul. Olimpijskiej. W trakcie przegranego meczu Polonii z GKS Tychy kibice pytali: „Wiejacha, gdzie jest ten stadion?”
– Nie wypalił pomysł zdobycia środków na inwestycję przez emisję obligacji przez spółkę Bytomski Sport, której 100–procentowym udziałowcem jest miasto. Dlatego w listopadzie zeszłego roku rozpoczęły się rozmowy z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym na temat pozyskania funduszy na przedsięwzięcia gminy, między innymi na modernizację stadionu, hali sportowej oraz centrum treningowego przy ul. Olimpijskiej. Podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej rajcy będą głosowali w sprawie przyjęcia kredytu z EBI w wysokości 225 mln zł. Nasza inwestycja, według kosztorysu, który spółka otrzymała z Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego, kształtuje się na poziomie 115 mln zł brutto. Miasto weźmie pożyczkę, a inwestycja prowadzona przez Bytomski Sport będzie finansowana przez podnoszenie kapitału zakładowego spółki przez gminę. Przegłosowanie przez rajców zaproponowanych uchwał pozwoli gminie sfinalizować w czerwcu tego roku kontrakt z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Wtedy miasto podpisze z Bytomskim Sportem stosowną umowę zabezpieczającą środki na realizację inwestycji, co mnie umożliwi rozpoczęcie procedury przetargowej.
Kompleks przy Olimpijskiej będzie budowany nie tylko dzięki pożyczce EBI. Zgłosiliśmy go również do programu finansowania inwestycji strategicznych dla rozwoju sportu Ministerstwa Sportu i Turystyki. Dodatkowo spółka Bytomski Sport złożyła do ministerstwa wniosek o modernizację sztucznej nawierzchni boiska przy Piłkarskiej. Czekamy na decyzję resortu w kwestii sfinansowania zadania w ramach programu modernizacji infrastruktury sportowej na 2016. Po podpisaniu umowy gminy z EBI i zapewnieniu spółce Bytomski Sport odpowiednich środków na inwestycję, możemy od razu przystąpić do procedury przetargowej na zaprojektowanie i budowę stadionu oraz centrum treningowego. Natomiast w 2017 rozpiszemy przetarg na wykonawstwo wielofunkcyjnej hali.
– Słowem, inwestycja przy Olimpijskiej jednak rozpocznie się od modernizacji stadionu i budowy centrum szkoleniowego.
– W pierwszym etapie, w formule „zaprojektuj i buduj”, powstanie stadion z zadaszoną widownią dla 9 tys. osób oraz centrum treningowe z zapleczem, składające się z dwóch pełnowymiarowych boisk trawiastych oraz jednego z syntetyczną nawierzchnią przykrytą „balonem”. Realizację tego etapu inwestycji przewidujemy w 15–18 miesięcy. Do końca maja postaramy się zaktualizować istniejącą dokumentację. Szukamy optymalnych rozwiązań. Jednocześnie na dniach rozpoczniemy dialog techniczny na temat projektu budowlanego hali. Od BPK dostaliśmy między innymi projekt funkcjonalno–użytkowy oraz wyniki badań geologicznych podłoża. Chodzi nam o funkcjonalność hali oraz zminimalizowanie kosztów jej eksploatacji. Formuła dialogu technicznego pozwala na tym etapie realizacji inwestycji konsultować się z fachowcami dla znalezienia optymalnych rozwiązań pod względem budowy i eksploatacji obiektu. Hala, zawierająca między innymi dwa lodowiska, powinna być gotowa w 2 lata.
– Nasuwa się pytanie, dla kogo zbuduje się stadion, gdy drużyna piłkarskiej Polonii spadnie do trzeciej ligi?
– Kompleks sportowy przy ul. Olimpijskiej trzeba traktować całościowo. Chodzi o to, żeby wszyscy mieszkańcy Bytomia otrzymali nowoczesny, wielofunkcyjny obiekt do uprawiania sportu amatorskiego, rekreacyjnego oraz mogli w godziwych warunkach uczestniczyć w imprezach piłkarskich oraz hokejowych i innych dyscyplin halowych. Stadion, centrum treningowe i hala powinny stać się matecznikiem bytomskiego sportu, z którego będą korzystali zawodnicy wszystkich klubów oraz mieszkańcy kochający sport.
Abstrahując od powszechnej dostępności kompleksu sportowego, jako prezes piłkarskiej Polonii nie wyobrażam sobie spadku drużyny do trzeciej ligi. Nawet do tak silnej, jaką będzie w przyszłym sezonie. Miejsce Polonii jest w rozgrywkach centralnych i na wyższym szczeblu od obecnego. Nie osiągniemy tego bez odpowiedniej infrastruktury sportowej. Obecny obiekt przy Olimpijskiej nie spełnia wszystkich wymagań Polskiego Związku Piłki Nożnej dla stadionów drugiej ligi, czyli trzeciej klasy rozgrywkowej.
– Po dwóch wygranych meczach nastroje w drużynie Polonii i na trybunach nieco się poprawiły.
– Dziękuję zawodnikom i szkoleniowcom. Chociaż nadal nie brakuje przestojów w wypłatach, tworzą zgrany kolektyw i w pełni zdają sobie sprawę z tego, o co gramy.
Komentarze