13 czerwca wybuch gazu zniszczył wiele mieszkań w wieżowcu przy ulicy Felińskiego 1. Ich lokatorzy potrzebują naszego wsparcia, by je wyremontować i wrócić do normalnego życia.
Eksplozja, która wstrząsnęła budynkiem była potężna. W różnym stopniu zdemolowane zostały lokale na trzech najwyższych piętrach. Dodatkowo ucierpiały one także w wyniku pożaru będącego następstwem wybuchu. Gasząc go straż pożarna musiała użyć wiele wody, a ta dokończyła dzieła zniszczenia.
Większość mieszkań trzeba najpierw osuszyć, a potem gruntownie odnowić. Potrzeby są ogromne. Do zrobienia są ściany, podłogi i sufity. Kolejna sprawa, to zakupu nowego wyposażenia, bo stare nierzadko nie nadaje się już do użytku. W gronie najbardziej poszkodowanych jest 23-letni, niepełnosprawny mężczyzna poruszający się na wózku inwalidzkim. Jego wcześniej dostosowane do potrzeb lokum też jest zniszczone.
Co więcej, wybuch nie oszczędził szybu windy. Ta od dramatycznego zdarzenia nie jeździ. To zaś sprawia, że mieszkańcy nie mają możliwości, by usunąć z mieszkań gruz i uszkodzone przedmioty, ani dostarczyć tam materiały budowlane. Na razie czekają korzystając z gościnności innych.
Poszkodowanym miechowiczanom trzeba pomóc. Trwają już nawet dwie zbiórki datków. Inicjatorzy jednej z nich chcą zebrać 100 tysięcy złotych, a mają na to kilkadziesiąt dni. Akcja jest prowadzona na portalu zrzutka.pl pod adresem https://zrzutka.pl/psvbex. Liczy się każda złotówka, a im ich będzie więcej, tym szybciej ofiary wybuchu wrócą do siebie. Pomóżmy im!
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz