Trener koszykarzy Polonii Bytom Mariusz Bacik przed sezonem przestrzegał, że przebudowana drużyna nie będzie już tak efektownie gromiła rywali, jak to często było w poprzednim sezonie. Ale piątkowy mecz naszych z MKKS Rybnik zaprzeczył tej tezie.
Świetnie dysponowani niebiesko-czerwoni w kolejnym spotkaniu 2. Ligi gościli w hali Na skarpie ekipę z Rybnika. Byli faworytami i nie zawiedli wygrywając aż 30 punktami. Wynik końcowy to 87:57 (26:15, 20:13, 22:13, 19:16). Wszystko było zatem jak za dawnych czasów: rozpędzeni miejscowi już w pierwszej kwarcie wyrobili sobie przewagę, a potem ją konsekwentnie powiększali. Goście nie byli w stanie dotrzymać im kroku, a po raz kolejny bardzo dobrze spisywała się bytomska obrona.
Najwięcej punktów dla naszych zdobyli: Rafał Serwański 16, Wojciech Leszczyński 15 oraz Wojciech Zub 13, ale inni też punktowali. Po raz kolejny potwierdziło się, że mamy wyrównaną drużynę.
Po ośmiu kolejkach Polonia ma na koncie siedem zwycięstw i jedną porażkę. W swojej hali w sezonie zasadniczym jest niepokonana od lat. Także dlatego, że zawsze może liczyć na żywiołowy doping stałej grupy fanów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz