Donośny śpiew dobywający się z tysiąca męskich gardeł i hałas obijanych o siebie, wypełnionych piwem kufli niósł się w ubiegłą sobotę wieczorem z hali Na Skarpie
Zdjęcie 1 z 4
Zdjęcie 2 z 4
Zdjęcie 3 z 4
Zdjęcie 4 z 4