Te dwa mecze kontrolne były zapowiadane jako bardzo ważne dla Biało-Czerwonych. W końcu przed nimi najważniejsze wydarzenie od 22 lat. Po takiej długiej przerwie bowiem w maju wrócimy na rozgrywane tym razem w Ostrawie mistrzostwa świata hokejowej elity. Sztab szkoleniowy i kibice liczą na dobry rezultat, ale łatwo z pewnością nie będzie. Zmierzymy się bowiem ze światowymi potęgami.
Przygotowując się do tej imprezy nasi rozgrywają serię meczów sparingowych. Zagrają m.in. z trzecią drużyną ostatnich Igrzysk Olimpijskich, a więc Słowacją, w Sosnowcu z silną Danią, która regularnie występuje w elicie oraz w Bytomiu właśnie ze Słowenią. Te spotkania zaplanowano na najbliższy czwartek i piątek, początek o godz. 18. W minionym tygodniu Polacy dwa razy: 5:2 i 6:2 ograli reprezentację Węgier.
Prowadzona przez trenera Roberta Kalabera kadra rozpoczęła przygotowania do przyszłorocznych mistrzostw elity już w listopadzie. W zorganizowanym wówczas Turnieju Niepodległości nasz zespół pokonał Estonię, młodzieżową reprezentację Łotwy oraz Litwę. - W tym turnieju zrealizowaliśmy trzy ważne cele: wkomponowaliśmy nowych graczy do naszego systemu gry, wygraliśmy wszystkie trzy spotkania oraz pokazaliśmy dobry hokej. W następnych meczach kontrolnych poprzeczka będzie jednak zawieszona dużo wyżej - zaznaczał Kalaber.
Z kolei przed świętami Polacy bardzo dobrze wypadli w mocno obsadzonym Pucharze Austrii w Klagenfurcie. Pokonali tam faworyzowanych Włochów oraz nieznacznie przegrali po dogrywce z zawsze silną Austrią. Podczas gier w Bytomiu hokeiści z orłem na piersiach zapewne będą mogli liczyć na pomagający im żywiołowy oraz głośny doping licznie zebranej publiczności. Jak zwykle zresztą na naszym obiekcie.
W środowe przedpołudnie nasi zawodnicy trenowali na bytomskim lodowisku i przy okazji udzielali wywiadów. . Atmosfera była dobra, nadzieje na sukces w meczach ze Słowenią duże. Podobnie jak nadzieje na to, że w mistrzostwach elity spiszemy się dobrze.
Komentarze