Robot zamiast kelnera w restauracji na Rynku [WIDEO]

Mówi, miauczy, mruga oczami i lubi być głaskany po uszach, ale przede wszystkim jest niezawodny w podawania pizzy, napojów i innych potraw. Mowa o chyba jedynym takim robocie na gastronomicznej mapie Bytomia, który nie tylko sprawdza się na co dzień we Włoska Robota Ristorante. Od kilku dni bowiem podbija serca klientów pizzerii zlokalizowanej na Rynku, a szczególnie tych najmłodszych.

  • Data:
  • Autor: Marcin Pawlenka
  • Artykuł był oglądany 4236 razy
Autor zdjęcia: Marcin Pawlenka
Robot zamiast kelnera we włoskiej restauracji pojawił się kilka dni temu. Z powodzeniem odnajduje się przestrzeni lokalu gastronomicznego donosząc bezbłędnie pizzę do wskazanych stolików, przy których czekają na zamówienia klienci. - Wszystko dlatego, że robot jest zmapowany ze stolikami w lokalu - wyjaśnia Jakub Milewski, właściciel Włoska Robota Ristorante.

Jego zaletą jest nie tylko niezawodność w wypełnianiu zamówień, ale również wydajność. Za jednym razem sunąc na kółkach może dostarczyć co najmniej cztery pizze, co byłoby nie lada wyzwaniem dla człowieka. Wszystko dlatego, że w korpusie robota znajdują się cztery tace. Przy każdej z nich zapalają się ledy i numer stolika, co jest wyraźnym sygnałem, dla klientów, że robot podaje właśnie zamówioną przez nich pizzę.

Uwielbiany przez dzieci

Automatyczny kelner świetnie też radzi sobie wówczas, gdy w restauracji jest tłum klientów. Jeśli wejdzie mu się w drogę grzecznie potrafi zareagować: "Miau, stoisz na mojej trasie. Czy możesz się przesunąć?" Pierwsze odczucia klientów restauracji były mieszane, ale w pełni zautomatyzowany kelner szybko zyskał we Włoskiej robocie należny mu szacunek.

- Jedna z klientek stwierdziła "co to za wstrętny robot!" Najwyraźniej miała gorszy dzień. Pozostali są zachwyceni, a szczególnie uwielbiają go dzieci, głaszcząc go po uszach, a ten zadowolony reaguje i wdaje się z nimi w dyskusję. Najmłodsi zresztą znają i takie roboty z filmików na youtoube - mówi właściciel restauracji.

Trzeba się czymś wyróżnić

Jak zdradził nam restaurator, za zakup takiego "pracownika" trzeba zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych Jest również możliwość jego najmu, z czym wiąże się opłacanie co miesiąc abonamentu. To i tak o wiele niższe koszty niż miesięczne utrzymanie kelnera za najniższą płacę krajową, jednak nie to było celem właściciela pizzerii.

- Po prostu trzeba się czymś wyróżnić na tle konkurencji, która jest w tej branży - kwituje Jakub Milewski.

I to właścicielowi istniejącej nieco od ponad pół roku restauracji najwyraźniej się udało. Klientów, dzięki takiemu nowoczesnemu rozwiązaniu jest we Włoskiej Robocie coraz więcej.

Film

Ocena: 5,00
Liczba ocen: 10
Oceń ten wpis

Komentarze

  • Michal
    Dobre jedzenie wystarczy żeby się wyróżnić. Poza tym Zdecydowanie wole mieć kontakt z człowiekiem a nie robotem.
  • Karolcia
    A najlepiej wyróżnić się dobrej jakości jedzeniem. Wtedy goście wrócą i niepotrzebne będą żadne roboty.

Partnerzy