Zamknij

Kiedy do Miechowic pojedziemy tramwajem?

16:31, 13.07.2014
Skomentuj

Pierwsza linia wiodąca do Miechowic powstała ponad sto lat temu. W szczytowym momencie kursowały po niej trzy tramwaje: numer 31 do Wieszowej, nr 32 do Stolarzowic oraz nr 33 do Mikulczyc. W roku 1983 połączenie zlikwidowano. Powody takiej decyzji były dwa: fatalny, spowodowany głównie szkodami górniczymi stan techniczny torowiska oraz równie zły stan wiaduktu oddzielającego centrum od Karbia.

O odbudowie mającej prawie osiem kilometrów linii mówi się od lat dziewięćdziesiątych minionego wieku. Zwolennicy takiego rozwiązania powołują się właśnie na przeszłość oraz na fakt, iż Miechowice są jedną z największych i zamieszkałych przez ogromną liczbę osób dzielnic naszego miasta, którą należy stosownie do potrzeb skomunikować. Roboty do tej pory jednak nie ruszyły, bo zawsze brakowało na nie funduszy. Skupiono się zatem na tym, co było możliwe do zrobienia i dawało szansę reaktywacji trasy. Na oddanym do użytku niemal 20 lat temu nowym wiadukcie w ciągu ulicy Wrocławskiej zabezpieczono miejsce dla tramwajów. Pomyślano o nim także, kiedy niedawno przebudowywano skrzyżowanie ulic Miechowickiej z aleją Jana Pawła II. – Na całej trasie pomiędzy centrum Bytomia a Miechowicami mamy miejsce dla dwóch torów tramwajowych. Jest też przy ulicy Felińskiego odpowiednio duży plac na urządzenie na nim pętli końcowej – mówi zastępca prezydenta naszego miasta Henryk Bonk. Dodaje też: – Tramwaj do Miechowic jest jak najbardziej potrzebny i oczekiwany przez mieszkańców. To najważniejszy argument przemawiający za jego reaktywacją. Deklaracje chęci odbudowy linii nie raz składał prezydent Damian Bartyla. On i jego urzędnicy od dawna prowadzą w tej sprawie rozmowy z kierownictwem Tramwajów Śląskich.

Obliczono nawet koszt inwestycji. To 80 mln złotych.  Pieniędzy tych nie ma i nie będzie miała ani spółka, ani miasto. Ale Unia Europejska w swym planie na lata 2014-2020 chętnie współfinansuje wszystko to, co służy komunikacji i porusza się po szynach. Zadanie do wykonania to zdobycie tych środków oraz zagwarantowanie wkładu własnego. Przypomnijmy, że w wieloletnim planie inwestycyjnym województwa śląskiego zabezpieczono 27 milionów złotych na modernizację infrastruktury tramwajowej. Wpisano do niej siedem zadań. Jedno z nich to przedłużenie linii nr 6 (dziś łączącej bytomski plac Sikorskiego z Katowicami) do Miechowic. Niestety, w sporządzonym przez marszałka województwa śląskiego katalogu najistotniejszych przedsięwzięć przeznaczonych do realizacji w najbliższych latach (to tak zwany mandat negocjacyjny) nie ma mowy o naszym tramwaju. Wpisano tam natomiast 700 mln na budowę nowych tras i remont tych już istniejących. Inna możliwość pozyskania dotacji dla tramwaju do Miechowic to umieszczenie tej inwestycji do Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Tramwaje Śląskie zabiegają o to wraz z władzami naszego miasta. Ostateczna decyzja należy jednak do Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. 

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

zbigniewzbigniew

0 0

a kiedy zaloza swiatla na wroclawskiej obok stacji bp?

07:07, 23.07.2014
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%