"Chłopi" Władysława Reymonta oraz ekranizacje tej powieści będą tematem cyklu spotkań i projekcji w Beceku.
Czy młodzież czyta jeszcze "Chłopów", za które polski pisarz otrzymał w 1924 roku literacką Nagrodę Nobla? Można wątpić - wszak to bite 4 tomy, a dzisiaj przecież czytanie kompletnie nie jest w modzie. Dzisiaj wiele osób zna "Chłopów" raczej z ekranizacji - i to bardzo optymistyczne założenie. Obie dotychczasowe będziemy mogli zobaczyć w Becekinie w ramach cyklu zatytułowanego "Nie potrzeba mi nikogo. Reymont i jego Chłopi".
W sobotę 13 września o godz. 14 zaprezentowana zostanie klasyczna ekranizacja z roku 1973 z Władysławem Hańczą w roli Macieja Boryny i Emilią Krakowską jako Jagną. Natomiast dzień później w niedzielę 14 września o godz. 11 będzie wyświetlona wersja "Chłopów" jako filmu malarsko-animowanego w reżyserii - notabene urodzonej w Bytomiu - Dorota Kobieli-Welchman oraz Hugha Welchmana.
Pokazy filmowe dopełnione zostaną spotkaniami. W niedzielę po seansie filmowym odbędzie się spotkanie z aktorkami, które grały w obu ekranizacjach: Emilią Krakowską (Jagna 1973) oraz Sonią Bohosiewicz (wójtowa 2023). Natomiast w czwartek 18 września o godz. 18 rozpocznie się spotkanie autorskie zatytułowane "Jak chłop z chłopką". Wezmą w nim udział rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek oraz Joanna Kuciel-Frydryszak, autorką głośniej książki "Chłopki". Goście będą rozmawiali temat wiejskiej społeczności oraz zastanowią się, w jaki sposób twory literackie oraz perspektywa czasu wpływa na postrzeganie wsi i jej mieszkańców.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz