Zamknij

Profesor pisze na zaliczenie

Marcin Hałaś Marcin Hałaś 06:00, 28.11.2025
Skomentuj Fot. Wiesław Ciecieręga Fot. Wiesław Ciecieręga

Ukazała się nowa książka poetycka bytomianina Grzegorza Olszańskiego. Nosi tytuł "Pisanie na zaliczenie".

Grzegorz Olszański urodził się w Piekarach Śląskich, ale od wielu lat jest bytomianinem. W naszym mieście ukończył IV Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Chrobrego i tutaj od dawna mieszka. Swoją twórczość zaczynał jako poeta - członek katowickiej grupy "Na Dziko". Pierwszy arkusz poetycki zatytułowany "Recytacje z pamięci" opublikował nakładem Miejskiej Biblioteki Publicznej w Bytomiu. Za pierwszy tomik "Tamagotchi w pustym mieszkaniu" otrzymał prestiżową, przyznawaną w Poznaniu Nagrodę im. Kazimiery Iłłakowiczówny - za najlepszy debiut poetycki roku. Równolegle rozwijał się naukowo jako polonista. Dzisiaj jest doktorem habilitowanym i profesorem Uniwersytetu Śląskiego.

Kolejne zbiory poezji Olszański wydaje niespiesznie, co kilka lat. Tym razem odstęp był wyjątkowo długi - poprzedni jego tomik "Biały album" ukazał się w 2017 roku. Tytuł obecnego - "Pisanie na zaliczenie" - być może jest przekornym nawiązaniem do działalności zawodowej autora. Na macierzystym Uniwersytecie Śląskim Olszański jest bowiem współtwórcą oraz dyrektorem dydaktycznym kierunku sztuka pisania. Dokładnie tak jak nazwa wskazuje - uczy on studentów pisać teksty: publicystyczne, dziennikarskie, krytyczne, ale także literackie.

"Medice, cura te ipsum" - lekarzu, ulecz samego siebie - mawiali starożytni. Profesorze "od pisania", jurorze konkursów literackich - pokaż, że sam potrafisz (jeszcze) pisać. Olszański potrafi, choć jego wiersze są raczej opisowe, narracyjne, woli opowieść od metafory. A tytuł można tłumaczyć również tak: to w jakimś sensie wiersze o pisaniu, pojawiają się w nich panie i panowie (jak rozumiem: nauczyciele i praktycy) od różnych elementów tekstu literackiego, od różnych gatunków literackich i poetyckich. Tak więc te wiersze to rodzaj literackiej/poetyckiej gry z inteligentnym czytelnikiem, raczej nie jest to poezja uczuć, nastroju, dramatu ani bólu.

Książkę otwiera (a i zamyka) wiersz zatytułowany "Dlaczego piszę?". Z długiej listy powodów, dla których poeta pisze wynotowuję ten fragment: "Gdyż świat jest jak księga pełna pustych stronic. / Gdyż puste stronice księgi świata czekają na zapisanie. /Gdyż zapisane strony księgi świata wymagają korekty. // Ponieważ chciałem zrobić na złość rodzicom. / Ponieważ postanowiłem pokazać język pani od polskiego. / Ponieważ przeczytałem, że literatura to najzdrowszy sposób, / aby zniszczyć sobie życie."

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%