Świąteczna bombka, a raczej bomba

Nasze miasto słynie nie tylko z ulokowanego na Rynku efektownego jarmarku bożonarodzeniowego, ale też z prawdopodobnie największej w Polsce świątecznej bombki. A że ma ona aż 4 metry wysokości, to raczej powinniśmy mówić o bombie. 

 Wielka czerwona bombka w całości powstała w Bytomiu, a dokładniej w pracowni MMHandmade należącej do Miłosza Małoty. Głośno jest o niej nie pierwszy raz, zasłynęła jeszcze podczas pandemii, kiedy to hurtowo wytwarzano w niej efektowne, barwne  maseczki ochronne.

  Rok temu była czapka 

 Potem były inne spektakularne i szeroko nagłaśniane przedsięwzięcia. Firma przygotowała między innymi ogromny sweter z włóczki i nałożyła go na budynek jednej z Restauracji Mc Donalds, zaś rok temu wykonana przez nią wielka czapka ozdobiła charakterystyczną wieżyczkę gmachu BeCeKu.   

- Tym razem dostaliśmy zlecenie na przygotowanie świątecznych dekoracji w galerii handlowej Centrum Janki. Nasze pomysły spodobały się zleceniodawcy i w ciągu miesiąca przygotowaliśmy wszystkie elementy świątecznej scenografii – opowiada Miłosz Małota, właściciel pracowni MMHandmade. 

 Metry warkoczy

Jej oryginalne wytwory niesamowicie upiększyły galerię i sprawiły, że udało się w niej stworzyć niepowtarzalny świąteczny nastrój. Bytomska firma postawiła tam 4 liczące po metr choinki z wełnianych warkoczy, a do tego znajdującą się w centralnym punkcie i mierzącą 4 metry bombkę zrobioną z warkoczy welurowych. Obok zaś stoją warkoczowe doniczki, jest też ścianka idealnie nadająca się do pstrykania świątecznych fotografii.  

Montaż bombki, a dokładniej bomby nie był łatwy. Wiele prac Miłosz Małota wykonywał stojąc na drabinie, a i tak do wszystkich zakamarków sięgnąć nie dał rady.