Zapowiedź tego przedsięwzięcia pojawiła się już kilka miesięcy temu, teraz zrobiono kolejny krok. Oto bowiem PKP PLK podpisały umowę na opracowanie dokumentacji oraz przebudowę tak zwanej magistrali węglowej, czyli linii kolejowej nr 131 na odcinku Chorzów Batory-Bytom- Nakło Śląskie. Na ten cel pójdzie ponad 1,2 miliarda złotych. Inwestycja ma kolosalne znaczenie, bo z tej linii korzystają pociągi pasażerskie, m.in. Kolei Śląskich z Katowic do Bytomia, Tarnowskich Gór, Lublińca oraz Kluczborka oraz pociągi towarowe jeżdżące w kierunku Inowrocławia, Bydgoszczy oraz Gdańska i Gdyni.
Z tych planów remontowych nie sposób się nie cieszyć: – To kolejna dobra informacja dla naszego miasta, tym bardziej, że w ramach modernizacji linii kolejowej, odnowiona zostanie hala peronowa. Na tej inwestycji z pewnością skorzystają mieszkańcy Bytomia, którzy podróżują koleją do szkół oraz pracy – mówi prezydent Bytomia, Mariusz Wołosz.
Roboty będą prowadzone na torach na odcinku linii kolejowej przebiegającej przez Bytom, doczekamy się też remontu stacji Bytom, Bytom-Karb, a także Bytom-Północny. Ponadto przewidziano wymianę sieci trakcyjnej, odnowione zostaną rozjazdy i urządzenia sterowania ruchem, pojawią się nowe wiadukty, a stare doczekają się remontu.
Spore zmiany nastąpią na naszym dworcu. Perony 2, 3 i 4 mają być zmodernizowane, a strasząca dziś swym wyglądem konstrukcja hali peronowej przejdzie gruntowne czyszczenie z rdzy. Ekipa remontowa stworzy poza tym nowe poszycie dachu i kanalizację deszczową oraz zamontuje nowe, mające upiększyć miejsce elementy małej architektury. To nie jest łatwe zadanie, bo hala peronowa Dworca PKP w Bytomiu wpisana jest do Gminnej Ewidencji Zabytków Miasta Bytomia.
Pozostałe nasze dworce też się zmienią. Stacja Bytom-Północny zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami przeniesie się o około 500 metrów na północ w kierunku ul. Strzelców Bytomskich. Postanowiono tak, by by pasażerowie mieli lepszy dostęp do komunikacji miejskiej w Stroszku. Na peronach (także na stacji Bytom-Karb) pojawią się nowe wiaty, ławki, stojaki na rowery, a także czytelne tablice informacyjne.
Dzięki tym wszystkim przeobrażeniom i unowocześnieniom pociągi pojadą z dużo większą prędkością. To nie koniec. Władze PKP PLK zapowiadają też, że znacząco poprawi się komfort obsługi podróżnych na stacjach i przystankach osobowych, które zostaną dopasowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.
W Radzionkowie, przez który też biegnie magistrala węglowa. również mają powody do zadowolenia. W ramach zadania przebudowane będą bowiem wiadukty nad ulicami Kużaja oraz Zejera, powstanie też przejście pod torami w rejonie ulicy Anieli Krzywoń. Cieszy zwłaszcza remont, a dokładniej poszerzenie wiaduktu prowadzącego na Księżą Górę. Władze miasta już dawno chciały go odnowić, by ułatwić życie mieszkańcom „Górki”, ale kiedy dowiedziały się o planach PKP mogły temat odpuścić.
Przebudowane zostaną też perony na stacji Radzionków, a także na przystanku Radzionków-Rojca. Umowa przewiduje poza tym likwidację przejazdu kolejowego w ciągu ul. św. Wojciecha, jednak w tej kwestii do porozumienia muszą dojść Zarząd Dróg Powiatowych w Tarnowskich Górach oraz PKP PLK.
0 0
Jak zobaczę to uwierzę, niedawno mówili o budowie dworca autobusowego, już projekty zrobili za miliony złotych i co się okazało, że dworca nie było, bo co prawda kasa na projekty była to na realizację już nie ma, ale kto się miał obłowić ten się obłowił
0 0
Fajnie, że w końcu przetarg został rozstrzygnięty. Jak można przeczytać w wielu mediach, inwestycja będzie realizowana w formie "projektuj i buduj". Wobec powyższego piłka jest po stronie p. Wołosza aby coś jeszcze zmienić na lepsze w tym projekcie, w którym można śmiało upatrywać szansy i rewolucji komunikacyjnej dla Bytomia. A w czym dokładnie rzecz??
1) przesunięcie przystanku Bytom - Północ i utworzenie czegoś na kształt "park&ride;" - o tym jest mowa i to jest pierwsza szansa.
2) utworzenie strefy "park&ride;" przy przystanku Bytom Karb - jest tam ogromna możliwość lepszego skomunikowania dworca zarówno dla pojazdów jak i pieszych i rowerzystów, miejsca na parkingi jest bardzo dużo nawet pod wiaduktem a dojazd nawet z dwóch stron (Netto i Techniczna, a także od osiedla przy Wrocławskiej). Stamtąd do przystanku jest ze 2 minuty pieszo. Jest to o tyle wdzięczny projekt, że potok ludzi z Miechowic nie musi się już pchać do centrum Bytomia aby skorzystać z pociągu bo chyba oto w tym najbardziej chodzi,
3) zmiany w rejonie przystanku Bytom Karb bo z pewnością będzie nowy most nad wąskotorówką więc można uwzględnić w jego szerokości utworzenie ścieżki rowerowej i chodnika dla pieszych o dobrych parametrach,
4) budowa przystanku Bytom Rozbark z taką samą infrastrukturą jak na Bytom Północ i Bytom Karb
5) poszerzenie wiaduktu na ul. Łagiewnicką aby zmieścić dodatkowy pas do centrum niezależny od tramwaju (już teraz widać, że awarie na tramwajach zmniejszają korki na Łagiewnickiej i Zabrzańskiej bo wtedy oba pasy są wykorzystywane w pełni dla pojazdów),
6) powrót do przeszklonego poszycia i ścian bocznych hali dworcowej,
I dopiero lobbowanie przez p. Wołosza za takim postawieniem sprawy spowoduje chociaż częściowe rozwiązanie problemów komunikacyjnych Bytomia. A przecież to sam p. Wołosz podkreśla, że zależy nam na kilku mniejszych centrach przesiadkowych niż tylko na jednym ogromnym w centrum miasta co oczywiście ma sens. Bytom Północ i Bytom Karb mogą hamować potoki samochodów, które obecnie parkują lub przejeżdżają przez centrum Bytomia.
0 0
Wołosz po kompromitacji z centrum przesiadkowym powinien oddać władze. Bardziej kiepskiego prezydenta w historii Bytomia nie było. Dno z wodorostami.