Czy zakochamy się w Bytomiu?

O tym, co nas czeka w przyszłym roku i jak uczcimy rocznicę nadania praw miejskich mówiono podczas konferencji prasowej zorganizowanej w miniony czwartek. W rolach głównych wystąpili zastępca prezydenta Aneta Latacz, zastępca naczelnika Wydziału Kultury i Sportu Urzędu Miejskiego Krystyna Jankowiak-Markwica oraz szef Wydziału Promocji i Współpracy z Mediami Krzysztof Turzański. Zaczął jednak rzecznik prasowy Ratusza Adam Grzesik. Przypomniał on, że  Bytom jest o trzy lata starszy od Krakowa. – To tylko jeden z powodów, by być dumnym z Bytomia. Musimy wyzbyć się niczym nieuzasadnionych kompleksów. Pomogą w tym ocieplanie wizerunku naszego miasta i wydarzenia związane z jubileuszem. Jedno jest pewne: urodziny Bytomia muszą być celebrowane razem z jego mieszkańcami – mówił Grzesik. W podobnym tonie wypowiadała się Aneta Latacz: – Chcemy, by w obchody zaangażowali się przede wszystkim mieszkańcy. Miło nam będzie, jeśli zaproszenie przyjmą również znane osoby pochodzące z naszego miasta, które już tu nie mieszkają, ale wciąż wracają do swoich rodzin lub chociażby poprzez wspomnienia.  

Co zatem znajdziemy w programie obchodów roku jubileuszowego? Wszystko zacznie się koncertem noworocznym. Po raz pierwszy będzie on imprezą otwartą, a zaprezentuje się Orkiestra Kameralna AUKSO pod przewodnictwem wybitnego skrzypka związanego z Bytomiem Marka Mosia. Podczas koncertu zaśpiewają Iwona Socha oraz Jarosław Kitala.  Uczcimy też pamięć urodzonej i wychowanej w naszym mieście piosenkarki Karin Stanek. Z utworami z jej repertuaru młodzi wokaliści zmierzą się podczas przeglądu twórczości zmarłej artystki. Na koniec tej imprezy zagra zespół Czerwono-Czarni, z którym bytomianka osiągała największe sukcesy. Zadowoleni powinni być miłośnicy opery. Bytomska Noc Świętojańska po przerwie wraca do DSD, gdzie święciła największe triumfy i miała najlepszą oprawę. W czerwcu 2014 roku czeka nas też wyjątkowe, mające rozbudowaną formułę, święto miasta. Zainauguruje je barwny korowód uczniów szkół i członków różnych zespołów artystycznych ubranych w stroje historyczne. Będzie też transmitowana przez TV Polonia msza święta za Bytom. Wezmą w niej udział przedstawiciele wszystkich parafii, zaprosimy reprezentantów miast partnerskich. W lipcu przewidywany jest X Zjazd Kresowian, odbywający się w ramach XX Światowego Zjazdu Kresowian. Pierwsze w swej historii przedstawienie wystawi powołany niedawno przez rajców Bytomski Teatr Tańca i Ruchu Rozbark, zaplanowana jest Międzynarodowa Konferencja Tańca Współczesnego i Festiwal Sztuki Tanecznej.  

Historię miasta w roku jego urodzin poznamy, zwiedzając specjalnie udostępnione na tę okazję schrony z okresu II wojny światowej, krypty kościołów oraz odwiedzając atrakcyjnie położone punkty widokowe. Rarytasem zapewne okaże się wydana po polsku pierwsza monografia Bytomia autorstwa Franza Gramera napisana w roku 1863, powstanie oparta na historii Bytomia gra planszowa dla najmłodszych. Najdawniejsze dzieje przypomni nam I Bytomski Jarmark Średniowieczny. W jego przygotowanie zaangażują się członkowie bractwa rycerskiego z zamku będzińskiego oraz rycerze z Bytomskiego Oddziału Zbrojnego.  Nareszcie uhonorowania doczeka się nadburmistrz naszego miasta Georg Brüning wybrany w plebiscycie naszego tygodnika bytomianinem 750-lecia. Jego imię otrzyma sala sesyjna Urzędu Miejskiego, w której obradują radni. Z kolei dwukrotny złoty medalista olimpijski, dżudoka Czarnych Bytom Waldemar Legień dołączy do grona honorowych obywateli miasta.     

Program może być uzupełniany. – Czekamy na kolejne propozycje, jesteśmy otwarci na inicjatywy oddolne – mówiła Krystyna Jankowiak-Markwica. Krzysztof Turzański dodawał: – Żyjemy w mieście mającym wielki potencjał. Chcemy to udowodnić i pokazać, że niesłusznie przylgnęła do nas zła opinia. Ona zresztą coraz bardziej przechodzi do przeszłości. Bytom staje się marką, a naszym wspólnym zadaniem realizowanym podczas roku jubileuszowego jest pokazanie, że Bytom ma dobre, pozytywne strony. Pomogą w tym gadżety przygotowane specjalnie na urodziny miasta. Między innymi przepiękne kalendarze. Kolejne miesiące opatrzono starymi pocztówkami, w które wmontowani współczesne widoki.  Mamy więc na przykład widok na ulicę Dworcową z XIX wieku, ale na jej końcu widać kolorowy budynek Agory.