To była prawdziwa gratka dla miłośników zabytków postindustrialnych. W czasie Nocy Muzeów można było zwiedzić zabytkową siłownię dawnej Huty Bobrek, dziś służącą Koksowni Bytom. Wejściówki na to wydarzenie rozeszły się w minutę!
Noc Muzeów w Bytomiu i w Radzionkowie odbywała się w kilku punktach. Począwszy od placówek publicznych na czele z Muzeum Górnośląskim aż do podmiotów społecznych i prywatnych.
Dla niektórych miłośników historii Górnego Śląska zabytki przemysłowe sprzed stu lat są ciekawsze od glinianych skorup sprzed 3 tysięcy lat! Dla nich Koksownia Bytom przygotowała możliwość zwiedzanie zabytkowej, ale wciąż pracującej siłowni dawnej Huty Bobrek (jeszcze wcześniej: Huty Julia). To wciąż czynny zakład przemysłowy, dlatego ilość zwiedzających była ograniczona. A wejściówki w czasie internetowej rejestracji zostały zarezerwowane w czasie pierwszej minuty!
- Siłownia dawnej Huty Bobrek ma nie tylko ogromną wartość historyczną,ale także potencjał, by znów tętnić życiem - mówi Rafał Szostok, prezes Koksowni Bytom. Dlatego celem jest zorganizowanie w tym miejscu Muzeum Koksownictwa oraz Strefy Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej. W ten sposób muzeum zostanie połączone ze współczesnym życiem społecznym i gospodarczym. Czyżby to był dobry pomysł na "odczarowanie" Bobrka postrzeganego jako dzielnicy zanieczyszczonej i biednej?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz