Zamknij

Jak Bytom Polskę komputeryzował

14:20, 28.12.2024
Skomentuj

Lokal przy Jainty w którym rozgościł się "Bajtek", miał swoją historię niezwiązaną absolutnie z nadciągającą z zachodu falą mikrokomputerów - wcześniej działał w tym miejscu jubiler i punkt oferujące świeżutkie jajka prosto z fermy. Jaja wyparte zostały przez ośmiobitowe mikrokomputery będące w połowie lat 80-tych XX wieku marzeniem każdego dzieciaka, ale pozwolić mogli sobie na nie tylko posiadacze zachodnich walut (były dostępne w sieci PEWEX-u) lub ci, którzy mieli kochającą ciotkę w RFN.

Bytomski "Bajtek" miał moc. Zbliżał dzieciaki do realizacji marzeń...

Świat baśni w zasięgu ręki

8 lutego 1987 roku "Życie Bytomskie" w tekście " Świat baśni przyszłego stulecia" informowało: - W czwartek tłum ludzi, najwięcej było młodych, szturmował podwoje sklepu. Bajtek, bajtel, co to za nazwa? A no cóż, signum temporis. Młodym i najmłodszym nie trzeba tłumaczyć co znaczy "Bajtek". Dziś już przedszkolaki wiedzą, że bajt to podstawowa jednostka informacji w świecie mikrokomputerów" - pisał chyba nieco zagubiony w temacie dziennikarz "ŻB" Maksymilian Fleischer.

- Wtedy komputery pokazywano tylko w Dzienniku Telewizyjnym. Pomagały optymalizować plany wieloletnie w ministerstwach i wielkich zakładach pracy - wspomina Tomasz Jaworski z Wodzisławia Śląskiego, który w 1987 roku miał 14 lat. I był klientem bytomskiego "Bajtka". - Małe mikrokomputery były traktowane jak zbyt droga zabawka. W Polsce rozkwitała moda na odtwarzacze VHS - w wielu rodzinach to one były towarem pierwszej potrzeby. Tak było u mnie - pierwsze SX Spectrum 48 dostałem od rodziców dopiero w 1989 roku, a wideo Akai stało na telewizorze rok wcześniej.

Katowice w cieniu Bytomia

Choć nie miał w domu komputera, Jaworski jeździł do Bytomia co kilka miesięcy. - Z kolegami. Zawsze przywoziłem jedną kasetę z grami, które czekały na wymarzonego "spektruma" - śmieje się Jaworski.

"Bajtek", który przy Jainty prowadzili w duecie Krzysztof Nidecki i Stefan Opalski, stał się mekką dla młodych komputeromaniaków, bo był zaopatrzony lepiej niż inne sklepy dla posiadaczy mikrokomputerów. - W drodze do Bytomia wpadaliśmy do katowickiego Skarbka. Tam było stoisko z grami, marny wybór jak na stolicę województwa. W przypadku "Bajtka" działała też magia nazwy - wspomina pan Tomek.

A nazwa wzięła się od wydawanego od 1985 roku miesięcznika "Bajtek", który jako pierwsze czasopismo traktował tylko o mikrokomputerach. Młodzi ludzie kupowali go w kioskach Ruchu by choć na zdjęciach zobaczyć sprzęt, o którym mniej lub bardziej skrycie marzyli. Miesięcznik podzielony został na sekcje zwane "Klanami" - dla posiadaczy ZX Spectrum, miłośników Commodore i Atari. W każdym wydaniu publikowano listę przebojów gier tworzoną w oparciu o nadsyłane na kartkach pocztowych głosy czytelników, którzy w drugiej połowie lat 80-tych najchętniej spędzali czas przy zręcznościówce "Montezuma`s Revenge", strzelance "River Raid" i wcielali się w rolę gazeciarza w "Paperboy".

Symptomatyczny był fakt, że te tytuły powstały w latach 1982 - 1984 i rówieśnicy naszych nastolatków z zachodniej Europy zdążyli już o nich nieco zapomnieć. U nas wywoływały zachwyt jeszcze na początku lat 90-tych, kiedy pierwsi posiadacze C64 czy Atari 800 XL sprzedawali swoje maleństwa przesiadając się na mocniejsze Amigi czy Atari 520. W ten sposób komputeryzacja polskiej młodzieży zataczała coraz szersze kręgi.

Sentyment w skali mikro powraca

Wracając jednak do "Bajtka" - oficjalna współpraca bytomskiego sklepu z miesięcznikiem była jak magnes. Wiele śląskich dzieciaków marzyło żeby choć raz pojechać na patronacką Giełdę Bajtka, organizowaną przy ul. Grzybowskiej w Warszawie. To była jednak wyprawa, a bytomski sklep był pod ręką i zaspokajał rosnące potrzeby spragnionych komputerowych nowości mieszkańców regionu. W 1992 roku na łamach miesięcznika "Bajtek" Krzysztof Nidecki przekonywał: - Jesteśmy najlepiej zaopatrzonym sklepem w województwie.

Wtedy już w Bytomiu działały dwa sklepy pod szyldem Bajtka - ten zajmujący się mikrokomputerami przy ul. Kolejowej 6 i drugi przy ul. Strzelców Bytomskich 27. Tam na półkach stały już tylko produkty klasy PC, a na ścianie wisiał certyfikat na sprzedaż licencjonowanych produktów firmy Microsoft. W kraju, w którym szalało piractwo komputerowe, musiał być to widok absolutnie niezwykły. - Obserwuję rodzący się powoli snobizm na oryginalne oprogramowanie i to pozytywne zjawisko. Opakowanie, instrukcja i gwarancja, że razem z piracką kopią nie dostaniemy wirusa, robią swoje - przekonywał Krzysztof Nidecki. Ceny komputerów wciąż były wysokie, więc sklep proponował zakupy ratalne przy sumie przekraczającej 5 000 000 złotych (tak, tak, inflacja galopowała!) i ściągał klientów z Sosnowca, Dąbrowy Górniczej, a nawet Warszawy!

Do kiedy działały sklepy pod szyldem Bajtka w Bytomiu? Tego nie udało nam się jeszcze ustalić - wiadomo, że miesięcznik "Bajtek" zniknął z rynku wydawniczego w 1996 roku. A dziś powraca moda na mikrokomputery - w sprzedaży pojawiły się stylizowane na Commodore 64 i ZX Spectrum urządzenia, na których znów można szaleć po powierzchni księżyca w prostej grze "Moon patrol", strzelać i wysadzać wrogie armie w "Commando" czy zagrać w "Sex game". Tak jak 40 lat temu.

A jakie są wasze wspomnienia i doświadczenia związane z pierwszymi komputerami oraz bytomskim sklepem "Bajtek". Napiszcie nam o tym.

(Maciej Kołodziejczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

PrzemekPrzemek

0 0

Dlaczego zainteresowałem się informatyką? być może, że gdy w okolicy 1990 roku kupiłem swój wymarzony Commodore 64, na który ciułałem kieszonkowe pewnie ze 2 lata... zabrakło magnetofonów w sklepie i kupiłem bez... przez kilka dni mogłem jedynie pisać (przepisywać z gazet) programy w BASIC'u... no i trochę się nauczyłem ;) potem za kilka przyszła dostawa magnetofonów i można było pograć.

14:47, 28.12.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AMADEUSZ Z RADZIONKOAMADEUSZ Z RADZIONKO

0 0

Biedne i straszne były to czasy...

20:45, 06.01.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%