Ostatni sparing niebiesko-czerwoni rozegrali 22 lutego. Bez publiczności, bez przyglądających się dziennikarzy, ale za to w pełnym słońcu zmierzyli się z rezerwami Legii Warszawa. Czas meczu był nietypowy, bo piłkarze walczyli 3 razy po 45 minut. Bytomianie pokazali się z bardzo dobrej strony i pokonali rywali 6:3. Błysnął Kamil Wojtyra, który aż trzy raz trafiał do warszawskiej bramki. Po jednym golu zdobyli Grzegorz Szymusik, Konrad Andrzejczak i Jean Franco Sarmiento. Taka wysoka skuteczność tuz przed inauguracją bardzo cieszy.
Trener Łukasz Tomczyk dał pograć niemal wszystkim swoim podopiecznym, by sprawdzić, w jakiej są aktualnie formie i ustalić sobie w głowie wyjściową jedenastkę. Polonię w tym starciu reprezentowali: Szymkowiak, Holewiński, Michalski, Szywacz, Ściślak, Rybacki, Szydzisz, Zieliński, Łabojko, Wojtyra, Andrzejczak, Szymusik, Kwiatkowski, Stefański, Steblecki, Gajda, Sarmiento, Arak, Konieczny, Barczak, Wypart, Piekarski, Krzyżak.
Marzenia o bezpośrednim awansie
Nasz zespół przystępuje do wiosennej rundy maksymalnie zdeterminowany, bo doskonale wie, o co walczy. Bytomianie są w tabeli na trzecim miejscu tracąc 4 punkty do Wieczystej Kraków i 8 do lidera, a więc Pogoni Grodzisk Mazowiecki. Przypomnijmy, że bezpośredni awans mają zapewniony tylko dwa pierwsze zespoły. Te z lokat od 3. do 6. powalczą o ostatnie premiowane miejsce w barażach, które zawsze są loterią. Miejsce w barażach Polonia ma niemal pewne, trudno przypuszczać, by roztrwoniła dorobek i przewagę z jesieni. Ale na pewno zrobi wszystko, by wspiąć się w tabeli.
Występujący w IV lidze radzionkowski Ruch też zakończył serię zimowych sparingów. 22 lutego Cidry podejmowały Małąpanew Ozimek. Dwa razy wychodziły na prowadzenie, ale to goście ostatecznie cieszyli się ze zwycięstwa, bo dwa razy wyrównywali, a w ostatnich minutach zdobyli zwycięskiego gola. To była jedyna porażka Ruchu w meczach kontrolnych. Wiosnę zawodnicy tego klubu inaugurują w sobotę, 1 marca wyjazdowym starciem z Gwarkiem Ornontowice.
Ostre strzelanie Zielonych
Szombierki Bytom, które są liderem w lidze V i mają jeden cel: awansować, wracają do gry o punkty 8 marca. One też w sobotę miały zaplanowany sparing, tym razem z Legionem Bydlin. Zieloni zaprezentowali się z jak najlepszej strony i urządzili sobie ostre strzelanie zdecydowanie pokonując gości 6:1. Trzy razy z bramki cieszył się Moritz, dwa trafienia dorzucił Zachara, a jedno Jaworski.
I wreszcie występująca na tym samym poziomie Silesia Miechowice u siebie rywalizowała z Górnikiem Wojkowice. Nasi w pierwszej połowie stracili dwa gole i mimo ambitnej postawy już rywali nie doszli. Stać ich było jedynie na honorową bramkę, której autorem był Saternus.
Komentarze