Pastor Jan Kurko ukończył Technikum Górnicze, potem zaś studiował religioznawstwo na krakowskim Uniwersytecie Jagielońskim oraz Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. Na początku swej posługi trafił do Skoczowa, gdzie był wikariuszem tamtejszej parafii. Stamtąd przeniósł się do Bytomia, zostając proboszczem miechowickiej parafii. Od samego początku konsekwentnie kontynuuje działania charytatywne Zakładów Diakonackich „Ostoja Pokoju”, które wiele lat temu założyła i z poświęceniem oraz wielkim zaangażowaniem prowadziła Matka Ewa.
Ksiądz Kurko jest świetnym organizatorem i ma wiele zasług. To dzięki niemu pochodzący z roku 1902 domek Matki Ewy, budynek Ostoi Pokoju i Ciszy Syjonu oraz kościółek parafialny przeszły kompleksową rewitalizację, odzyskując dawny blask. Wszystkie te obiekty wyremontowano, a pastor pozyskał na te cele fundusze unijne. - Matka Ewa to dla nas niesamowita inspiracja do działania. Chcemy, żeby w obiektach, które ona wybudowała służono pomocą i wsparciem drugiemu człowiekowi. Dla nas bardzo istotna jest otwartość na drugiego człowieka – mówi ks. Jan Kurko. - Zawsze liczył się człowiek, jego potrzeby i to, w jaki sposób jesteśmy w stanie na nie odpowiedzieć. Tak samo pomagano tu luteranom, katolikom i Żydom. Dlatego teren parafii jest dostępny dla wszystkich.
Wszystkie te odnowione budynki cieszą się ogromnym, rosnącym z roku na rok zainteresowaniem turystów. Podobnie jak Szlak Matki Ewy, którego bytomski pastor jest pomysłodawcą. Przypomnijmy, że we wspomnianym Domku Matki Ewy urządzono poświęcone jej muzeum.
Wszystkie te zasługi sprawiły, że prezydent Wołosz wnioskował o uhonorowanie księdza Kurki.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz