Nieudany początek wiosny

Niebiesko-czerwoni wybiegli na boisko w następującym składzie: Mateusz Mika, Paweł Odrzywolski, Damian Jaroń, Adrian Laskowski, Bartosz Nowak, Kamil Banaś, Przemysław Szkatuła, Damian Michalik, Kamil Białkowski, Robert Trznadel i Dawid Jarka. W odwodzie pozostawali: Rafał Maścibrzuch, Robert Wojsyk, Michał Płókarz, Daniel Pietrycha, Mariusz Sacha, Kacper Grzybek, Kamil Walesa. Drużyna z Bytomia z werwą rozpoczęła spotkanie z Niecieczą. Już w 3. minucie meczu Dawid Jarka próbował zaskoczyć Sebastiana Nowaka. Kilka minut później Bartosz Nowak zagroził bramce gospodarzy. Potem Termalica ruszyła do kontrofensywy. Na szczęście Mateusz Mika udanie interweniował, zwłaszcza w 33. min. gry podczas pojedynku z Dariuszem Pawlusińskim. W odwecie Polonia groźnie zaatakowała. Pierwsza połowa zawodów zakończyła się rezultatem 0:0. Zespół trenera Jacka Trzeciaka zaimponował postawą. Jednak w 54. min. Michał Nalepa wbił gola dla Niecieczy. Gospodarze poszli za ciosem i wkrótce znów zanotowali celne trafienie. Później wykorzystali rzut karny i jak jesienią zwyciężyli Polonię 3:0. 

Lider czwartej ligi bytomskie Szombierki przystąpi do rozgrywek dopiero 23 marca, kiedy to u siebie zmierzy się z Unią Ząbkowice. Na razie podopieczni trenera Krzysztofa Górecko przygotowują się, rywalizując w sparingach. W minionym tygodniu Szombierki na swym bocznym boisku podejmowały MKS Sławków. Zieloni zdeklasowali rywala, zwyciężając efektownie 5:0. Łupem bramkowym podzielili się Marek Kubisz, który trzy razy pokonał bramkarza gości oraz Krzysztof Malicki i zawodnik testowany w Bytomiu. W 9. sparingu Szombierki przegrały na wyjeździe z pierwszoligowym GKS Katowice 1:4. Gola dla gości strzelił Marek Kubisz.