Zamknij

O co chodziło z tym koksem?

19:10, 03.07.2022
Skomentuj

Pierwszy trop padł na kampanię nowej sieci siłowni, ale podczas Dni Bytomia wszystko stało się jasne: za nietypową akcją reklamową stoi Koksownia Bytom, znana wcześniej jako MMG. Pierwotnie oraz przez większą część swojej historii, koksownia stanowiła integralną część huty żelaza, która w latach świetności dysponowała trzema wielkimi piecami i ośmioma martenowskimi, a także zatrudniała 5 tys. pracowników. 

Dzisiaj Koksownia Bytom dalej należy do największych pracodawców w Bytomiu. Razem z fabryką mineralnej wełny skalnej Petralana zatrudnia blisko 600 pracowników. Oba zakłady połączyła nietypowa symbioza. Gaz koksowniczy będący odpadem w produkcji koksu już od 2015 r. zapewnia tanią energię Petralanie, a w niedalekiej przyszłości będzie ją oferował także firmom, które zainwestują w tworzonej w sąsiedztwie koksowni Strefie Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej.

A tak w ogóle, to po co to wszystko? – Razem z nową nazwą, tak mocno związaną z miejscem, chcemy pokazać, że zależy nam na uhonorowaniu przemysłowych tradycji Bobrka, ale także zwrócić uwagę mieszkańców na to, że mimo długiej historii, Koksownia ma świetne perspektywy na przyszłość. Zakład spełnia wszystkie normy ekologiczne i cały czas inwestuje, żeby systematycznie zmniejszać swój wpływ na środowisko – mówi Rafał Szostok, prezes Koksowni Bytom SA.

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%