Zamknij

Panek młody, czyli ślub prezydenta

07:50, 15.06.2015

Nowożeńcy poznali się w pracy, co dobitnie dowodzi tego, że nawet w urzędzie może się wydarzyć coś ekscytującego. Strzała Amora ugodziła ich tak mocno i tak celnie, że postanowili związać swoje losy i spotykać się również po godzinach. Oczywiście już nie na stopie służbowej, ale całkowicie prywatnej. Wiceprezydent wcześniej rozwiązał swój dotychczasowy związek. Ceremonia ślubna odbyła się w minioną sobotę o godzinie 13 w Restauracji Piano Hotelu Prime przy ulicy Strzelców Bytomskich. Państwo młodzi zajechali pod niego elegancką limuzyną. Na miejscu czekali na ich licznie zaproszeni goście. Wśród nich były między innymi rodziny z dwóch stron oraz znajomi, przyjaciele i osoby związane z Ratuszem. Pojawili się radni i reprezentanci gminnych instytucji. Wszyscy elegancko ubrani, wszyscy z kwiatami i prezentami. 

Ogromne emocje było widać nie tylko na twarzach przyszłych małżonków. Równie, jeśli nie bardziej przejęty był prezydent Damian Bartyla, który w zastępstwie kierownika Urzędu Stanu Cywilnego udzielał swym podwładnym ślubu. Owo napięcie da się zrozumieć, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż Bartyla debiutował w roli urzędnika wypowiadającego formułkę o zgodnym pożyciu. Wiszący na szyi żelazny łańcuch z herbem miasta ciążył mu tym razem wyjątkowo. Andrzej Panek i Aleksandra Chruściel (dokładniej mówiąc w tym momencie już Panek) powiedzieli sobie „tak” i utonęli w uściskach gości. Życzeniom wiecznej miłości i długiego życia nie było końca, wystrzeliły korki mrożonego szampana. Potem przyszedł czas na zabawę weselną. Weselnicy jedli, pili i bawili się do późnej nocy, a atmosfera była równie gorąca, jak powietrze na zewnątrz. W kuluarach komentowano sukienkę pani młodej i… mówiono, iż wiceprezydent swą decyzją wyprzedził prezydenta. Wszak to Bartyla ponad roku temu na łamach jednego z tabloidów deklarował, iż jest szczęśliwie zakochany i wkrótce przestanie być kawalerem, biorąc za żonę dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Żeromskiego Katarzynę Trójcę-Czornik.   Prezydent dotąd się nie ożenił, a wiceprezydent tak, choć ustawki w mediach nie miał. 

Młodzi zaplanowali sobie dwie podróże poślubne. W pierwszą wybiorą się wraz z rodzicami Andrzeja Panka. Pojadą do Międzyzdrojów i będzie to eskapada o charakterze sentymentalnym. Potem już tylko we dwoje ruszą w innym kierunku. I nie chodzi tu tylko o podróż, którą ludzie prozaicznie życiem zwą…

(Edytor)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%