Projekt Design w Terenie był już trzecią tego typu edycją w ramach pilotowanego przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego Silesia Design. Zaangażowali się w niego studenci katowickiej ASP pod kierunkiem profesora Wiesława Gdowicza. Wybór Bobrka do projektu nie był przypadkowy. Artystom i przedstawicielom Urzędu Marszałkowskiego przypadł do gustu postindustrialny charakter osiedla, zaangażowanie grupy mieszkańców w zmianę niekorzystnego wizerunku dzielnicy, a także funkcjonujący tam Program Aktywności Lokalnej.
Przez tydzień młodzi ludzie, a także socjolog, projektant i architekt, spotykali się z mieszkańcami, pytając o to, co w dzielnicy uważają za negatywne. Podczas pierwszego spotkania odpowiedzi były nieco chaotyczne. Wskazywano na mnóstwo problemów od bardzo poważnych po drobiazgi. Nazajutrz jednak zaczęto mówić o konkretach, a skala bolączek została „dopięta” podczas wspólnego spaceru.
Jako główny problem mieszkańcy wskazali zaśmiecenie dzielnicy, na które składa się wiele czynników m.in. brak odpowiedniej liczby koszy i dzikie wysypiska. Wskazano również na brak klubu integracji pokoleniowej, zły wizerunek Bobrka i brak szlaków rekreacyjnych, mimo otoczenia dzielnicy parkami i terenami zalesionymi. Jako mocne strony wskazano m.in. sąsiedzką przyjaźń, historię dzielnicy i jej walory urbanistyczne.
Podczas wtorkowego spotkania w Terenowym Punkcie Pomocy Społecznej przy ulicy Piecucha studenci spoza Bytomia byli zachwyceni architekturą Bobrka. Na podstawie rozmów z mieszkańcami powstała broszura z listą rzeczy, które powinny ulec zmianie. Jak podkreślano, wiele z nich nie wymaga większych nakładów finansowych. Projekt ma szansę przyczynić się do nakładów finansowych przeznaczonych wyłącznie dla Bobrka. Jego uzupełnieniem jest logo dzielnicy w kształcie zielonej, poprzecinanej liniami litery B z dopiskiem Działa(j)my.
Oprócz dziennikarzy z efektami pracy zapoznali się przedstawiciele władz miasta i sami mieszkańcy.
Komentarze