Problemy bytomianina zaczęły się w połowie stycznia tego roku. Mieszkaniec Śródmieścia otrzymał do domu listowne wezwanie do spłaty kredytu. Problem w tym, iż mężczyzna nigdy wcześniej nie zaciągał żadnej pożyczki. Jak sprawdzili policjanci z komisariatu przy ulicy Chrzanowskiego, wierzycielem był jeden z parabanków, który miał punkt pośrednictwa w Bytomiu. Chodziło o 16 tysięcy złotych zaciągnięte na nazwisko poszkodowanego bytomianina.
Jak szybko ustalili funkcjonariusze, zaniepokojony mężczyzna nigdy nie był w punkcie udzielania kredytów. Zjawił się tam natomiast inny 62-letni mieszkaniec naszego miasta z przerobionym dowodem osobistym. W dokumencie widniały dane oszukanego mężczyzny, jednak zdjęcie było już autora przekrętu.
Kilka dni temu sprawca oszustwa został zatrzymany i doprowadzony do prokuratury. za popełniony czyn grozi mu kara do 8 lat więzienia. Na razie mężczyzna pozostaje pod policyjnym dozorem.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu zyciebytomskie.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz