Nitras przedstawił szczegóły programu w siedzibie Czarnych Bytom. - Zauważyłem pewną bardzo nieprawidłową prawidłowość. Ministerstwo dotąd hojnie przelewało pieniądze związkom sportowym, ale tylko im. Zgubiono gdzieś po drodze poszczególne kluby, a to przecież w nich trenują przyszli olimpijczycy i uczestnicy mistrzostw Europy oraz świata. To w klubach zaczyna się praca z młodym zawodnikiem, one ponoszą ciężar ich przygotowania, a wiele z nich utrzymuje się tylko dzięki wpłatom rodziców sportowców, bo od swoich związków nie dostają nic - twierdził minister.
100 milionów
Przygotowany w resorcie Nitrasa program Klub pro ma to wszystko zmienić i postawić na nogach. - Przesuwamy ciężar uwagi ze związków w stronę klubów. 600 z nich, mających największe sukcesy i wyłonionych na podstawie rankingu opracowanego przez Instytut Sportu, a więc państwową, miarodajną instytucję otrzyma bezpośrednio, a nie za pośrednictwem związku transparentne dofinansowanie na podstawową działalność - tłumaczył Sławomir Nitras.
Ministerstwo Sportu i Turystyki tylko na drugie półrocze 2024 roku (program oficjalnie obowiązuje od lipca) zapewniło 100 milionów złotych. Pieniądze te kluby mają przeznaczyć na wynagrodzenia dla trenerów i instruktorów (dziś zarabiają oni mało i nie chcą pracować z młodzieżą w klubach), zakup sprzętu, pokrycie wydatków związanych z obozami, czy opłacenie rachunków. - To pieniądze dodatkowe, nie zabieramy ich związkom. Ale dajemy im wyraźny sygnał, żeby się zastanowiły nad sposobem swojego funkcjonowania. Niech odpowiedzą sobie na pytanie, czemu mimo wielkich nakładów nasi sportowcy nie osiągają sukcesów, co pokazały ostatnie igrzyska - mówił Nitras.
280 tys. dla Czarnych
Twierdził poza tym, że polski sport potrzebuje poważnej i uczciwej debaty na temat zasad szkolenia. - Pieniądze na sport są i to duże. Problem w tym, że związki źle je wykorzystują - przekonywał minister. Z kolei prezes Czarnych Bytom Małgorzata Wiśniewska-Wilk dziękując za ministerialne wsparcie apelowała: - Działacze sportowi, patrzcie na sportowców, bo to oni są najważniejsi.
Na wspomnianej liście 600 klubów jest siedem z naszego miasta. Najwięcej z nich, bo 280 tys., dostaną Czarni Bytom. Z rządowego programu wyłączono kluby piłkarskie, bo mają inne zasady wspierania.
Oni dostaną pieniądze
GKS Czarni Bytom, KS Skarpa Bytom, MLKS Czarna Strzała Bytom, WTS Polonia Bytom, KS Górnik Bytom, Armada Golf Club Bytom oraz UKS MOSM Bytom
Komentarze