Barbara Lipiecka w LO im. Jana Smolenia pracowała przez 23 lata. Potem sześć lat uczyła w Szkole Podstawowej nr 45 w Szombierkach. W "Smoleniu" była jednym z dwóch najbardziej znanych nauczycieli biologii - obok dr. Leopolda Kobierskiego.
Do naszego miasta przyjechała z Wrocławia. Tam po ukończeniu studiów biologicznych podjęła pierwszą pracę zawodową w... klinice gruźliczej oraz w przychodni lekarskiej. Miała się zajmować badaniami laboratoryjnymi. Po kilku miesiącach zrozumiała, że nie to chce robić w życiu i zatrudniła się w szkole.
Wówczas tak wspominała w rozmowie z dziennikarzem naszego tygodnika: - Po kilku latach zostałam dyrektorem jednej z wrocławskich szkół, byłam wówczas najmłodszym dyrektorem szkoły w całym mieście. Jednak wolałam uczyć niż administrować, bo lubiłam bliski kontakt z młodzieżą. Nieoczekiwanie, po założeniu rodziny, przeprowadziłam się do Bytomia. Do tego miasta i do Śląska czuję wielki sentyment, a z Bytomiem kojarzę swoje najlepsze lata i osiągnięcia zawodowe.
O śmierci profesor Barbary Lipieckiej poinfomorwało I LO im. Jana Smolenia.
0 0
Znałam Panią Barbarę.To była nietuzinkowa osoba.Bardzo ciekawa ludzi.Osoba o dużej wiedzy.Szkoda że już z nią nie porozmawiam?