Aby zrozumieć specyfikę terenu, na którym chce fedrować Eko-Plus, należy cofnąć się o kilka dekad. Pod koniec 1996 roku z kopalni Powstańców Śląskich-Ruch II, czyli dawnej KWK Radzionków wydobyta została ostatnia tona węgla. Całkowita likwidacja zakładu nastąpiła w lipcu 2001 roku, a w miejscu wyburzonej infrastruktury kopalnianej zbudowano bazę paliw.
Zagrożenie wybuchem?
Na terenie o powierzchni 12 ha, gdzie znajdował się filar ochronny nieistniejącej kopalni, umieszczono 23 zbiorniki z paliwem, pod którymi pozostało złoże wysokiej jakości węgla. To właśnie istniejąca od 2010 roku prywatna kopalnia Eko-Plus, zaczęła zabiegać o rozszerzenie wydobycia pod zbiornikami paliwa. I to zdaniem aktywistów zagraża wybuchem, który byłby katastrofalny w skutkach dla mieszkańców Radzionkowa.
Będzie odwołanie?
Warto też przypomnieć, że 10 lat temu doszło do porozumienia z ówczesnymi władzami Eko-Plus, w którym z uwagi na konieczność zapewnienia mieszkańcom Radzionkowa bezpieczeństwa zakład zadeklarował rezygnację z prowadzenia eksploatacji górniczej na terenie Radzionkowa. Kopalnia jednak wróciła do swoich poprzednich planów. Pomimo wielu prób kontaktu z prezesem Eko-Plus nie uzyskaliśmy jakiegokolwiek stanowiska zakładu. Udało nam się jedynie dowiedzieć, że w planach jest odwołanie się od decyzji ministerstwa.
0 0
Smutne i przykre, Kajs na stronach z 2022 piszą że kończą im się złoża....gym a koncesje mają do 2043 to co będą jechać?
0 0
Kiedy kończą się złoża? Skoro koncesja jest do 2043? Będą wygaszać? To smutne...
0 0
Idąc tym tokiem rozumowania to na Śląsku nie powinno być żadnej stacji paliw Trzymam kciuki by ta firma mogła wydobywać dalej