"Franciszek pozwolił ich rozgrzeszać". Bytomski jezuita o papieżu

Cały świat żyje informacjami o planowanym na sobotę pogrzebie papieża Franciszka i przygotowaniami do konklawe, które wybierze kolejnego biskupa Rzymu.

Bardzo pozytywnie ocenia pontyfikat papieża Franciszka pracujący w Bytomiu jezuita o. Krzysztof Mądel. Krzysztof Mądel od niedawna pracuje w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Pułaskiego. Jest kapelanem w pobliskim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 przy ul. Batorego. Ale o. Mądel znany jest również z aktywności na Platformie X (dawniej Twitter), gdzie często wypowiada się także na tematy... polityczne.

Krzysztof Mądel serię najnowszych wpisów poświęcił śmierci Franciszka. -  Był wielkim papieżem, bo w krótkim czasie dokonał wiele, codziennie rozgrzeszam w klinikach rodziców wychowujących dzieci bez ślubu, bo w „Amoris letitia” (2016) Franciszek pozwolił ich rozgrzeszać, a w „Vos estis” (2019) bardzo ułatwił ściganie biskupów pobłażających pedofilom - napisał Mądel 21 kwietnia.

O. Mądel skomentował także powrót papieża do aktywności tuż przed świętami Wielkiej Nocy: - On podjął swoje obowiązki, choć nie powinien, gdy go usłyszałem wczoraj, byłem przerażony, takim głosem mówią pacjenci, których żegnam w klinice, myślę, że Franciszek był świadom bliskości śmierci - zauważył Mądel.

Z kolei bytomski 22 kwietnia bytomski kapłan odniósł się do wyboru kolejnego biskupa Rzymu: - Franciszek, mam wrażenie, zostawił po sobie konklawe znacznie lepszej jakości niż jego poprzednicy, mianował ludzi za to, co robią dla Kościoła, nie za to, co Kościół zrobił dla nich. Jestem spokojny o wybór następcy - napisał o. Mądel.

Przypomnijmy, że Jorge Mario Bergoglio swoją pracę kapłańską zaczynał jako jezuita.