Zobaczymy, co też u nas nakręcili

Jak już pisaliśmy na ulicach naszego miasta kręcono sceny do serialu "Droneland". Niebawem zobaczymy go na platformie Netflix, ale możemy mieć spore problem z rozpoznaniem znanych z codziennego chodzenia po Bytomiu miejsc, bo na potrzeby filmu specjalnie je zaaranżowano.

Wszystko dlatego, że "Droneland" to dystopijny serial kryminalny, a więc przedstawiający przerażającą wizję przyszłości. Do tej pory wydawało się, że u nas można z powodzeniem nagrywać filmy o przerażającej przeszłości, a tu proszę - coś nowego. Filmowcy spędzili u nas tydzień, a pracowali przede wszystkim  w Śródmieściu, między innymi przy ul. Zaułek, Dzieci Lwowskich, Jainty, Gliwickiej, Mariackiej oraz ks. Koziołka.

Charakterystyczne bytomskie twarze

Uważnie oglądając serial rozpoznamy być może twarze, bo role statystów powierzono sporej grupie bytomian, którzy przeszli przez casting. Przypomnijmy, że szukano osób o charakterystycznym wyglądzie. Różnego rodzaju pomocy ekipie udzielili też bytomscy przedsiębiorcy, a wszędzie tam, gdzie kręcili licznie pojawiali się żywo wszystko komentujący i czasem chcący za wszelką cenę zaistnieć gapie. 

"Droneland" to przygotowywane z wielkim rozmachem i za spore pieniądze wspólne przedsięwzięcie polsko-niemiecko-luksembursko-holenderskie. Autorzy określają go jako film z gatunku neo-noir zawierający uniwersalne przesłanie. Całość została osadzona w niedalekiej przyszłości, a obejrzymy historię nietypowego duetu śledczych: doświadczonego weterana wojennego i idealistycznej agentki Europolu. 

Z przeszłością w "Grze o tron"

Sporo ryzykując i nie bacząc na zagrożenia demaskują oni technologiczną korporację zagrażającą współczesnemu światu. Będzie też sporo o tym, jakie zagrożenie niesie z sobą źle wykorzystywana sztuczna inteligencja - jak widać tematyka jest zatem aktualna. Film oparto na bestsellerowej powieści "Drohnenland" Toma Hillenbranda.

 Adaptacją telewizyjną zajął się znany i ceniony showrunner i producent Nicolas Steil. W serialu występują międzynarodowe gwiazdy, które zyskały uznanie widzów grając wcześniej w znanych serialach: Oliver Masucci znany z serialu "Dark", Sophie Mousel ('Capitani"), Sibel Kekilli ("Gra o tron") oraz Alexander Scheer ("Blood&Gold, Sloborn").