Niedawno nasza dziennikarka pytała mieszkańców Bytomia, czy kibicowali Idze Świątek podczas turnieju na Wimbledonie. Tymczasem okazało się, że kibicem naszej tenisistki jest także jeden z najbardziej znanych w świecie bytomian - dwukrotny mistrz olimpijski w judo Waldemar Legień.
Oboje spotkali się w ubiegłym roku na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, gdzie Iga zajęła trzecie miejsce. Legień był tam attaché polskiej reprezentacji olimpijskiej. Wówczas wspólnie podpisywali koszulki. Przy tej okazji Waldemar Legień poprosił Igę o dedykację dla swojego macierzystego klubu, czyli Czarnych Bytom.
Podczas ostatniego turnieju wimbledońskiego nasz mistrz kibicował Idze i ostatecznie wcale nie był zaskoczony jej zwycięstwem. - Iga to bardzo skromna i sympatyczna dziewczyna - powiedział nam Waldemar Legień. - Myślę, że będzie mieć medal na Igrzyskach w Los Angeles, bo ma poukładane w głowie, a to w sporcie jest bardzo ważne.
Obu mistrzów: podwójnego olimpijskiego oraz mistrzynię Wimbledonu i podwójną mistrzynię turnieju Rolanda Garossa łączy jeszcze jedna rzecz: sentyment do polskiego morza. Waldemar Legień lubi tam wypoczywać i wraz z żoną co roku bywa nad Bałtykiem, a Iga właśnie tam pojechała na krótki urlop.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz