Bezbramkowym remisem zakończyło się niedzielne spotkanie Polonii Bytom z Odrą Opole w Betclic 1. Lidze. Podział punktów jest jak najbardziej sprawiedliwy i oddaje to, co działo się na boisku przy Piłkarskiej.
Przed spotkaniem zaprzyjaźnionych drużyn - ich kibice od dawna trzymają sztamę - wydawało się, że faworytem jest zajmująca wyższą pozycję w tabeli Polonia. Początek należał jednak do gości, którzy bardzo potrzebują punktów. Stworzyli sobie oni kilka sytuacji, ale Axela Holewińskiego pokonać nie zdołali lub też - co było częstsze - pudłowali. Z czasem do głosu zaczęli dochodzić bytomianie i to oni poważniej zagrozili bramce opolan. Jednakże i tu efektu bramkowego nie było.
W drugiej połowie sytuacja na boisku wyglądała podobnie. Obydwie drużyny starały się atakować, obydwie miały swoje szanse i chęć do gry. U nas najbliżej trafienia był Kamil Wojtyra, ale i on tym razem nic nie wskórał. Gole nie padły, ale licznie zgromadzeni na trybunach widzowie na nudę narzekać bez wątpienia nie mogli, a i cieszyli się wyjątkowo dobrą jak na tę jesień pogodą.
Szkoda, wydawało się, że niebiesko-czerwoni poradzą sobie z Odrą i zainkasują u siebie kolejne 3 punkty zapewniające kontakt z czołówką. Trudno, kiedy maksimum jest niemożliwe, trzeba cieszyć się z minimum.
W starciu z ekipa z Opola nasi wystąpili w następującym składzie: Holewiński – Szymański, Azatskyi, Matić, Łabojko, Gajda (K), Calavera (61’ Michalski), Zieliński (81’ Apolinarski), Sarmiento, Andrzejczak (61’ Kwiatkowski), Arak (61’ Wojtyra).
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz