Kilkadziesiąt martwych zwierząt odnaleziono na jednej z posesji przy ulicy Odrzańskiej. To już drugi taki przypadek w tym miejscu w ciągu kilku lat.
Szokującą sprawą od wielu godzin zajmują się inspektorzy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Radzionkowie. To oni przeprowadzili rutynową kontrolę. To, co odkryli zmroziło im krew w żyłach. Na terenie zaniedbanej posesji ujawnili kilkadziesiąt szczątków psów oraz kotów.
To nie wszystko. W budynku natrafili na dziesięć żywych kotów, a także psy ze szczeniętami. Interwencja wciąż trwa, a praca przebiega w ciężkich warunkach. Jak się okazuje właścicielka posesji najprawdopodobniej nie mieszka na stałe na jej terenie, a jedynie przetrzymuje tam zwierzęta.
Ogromne kontrowersje dotyczące tego miejsca i postępowania bytomianki pojawiły się już kilka lat temu. Wówczas inspektorzy TOnZ podczas kontroli też natrafili na martwe zwierzęta. Sprawę skierowano do sądu, ale została ona umorzona.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz