Oto świetna wiadomość dla bytomskich harcerzy. Po remoncie zabytkowego budynku, teraz zmieni się także teren wokół niego. Prace powinny się skończyć w pierwszej połowie przyszłego roku.
– Od dawna marzyliśmy o zagospodarowaniu tej przestrzeni, która po generalnym remoncie budynku Ula wizualne odstawała od całości. Dzięki temu projektowi powstaje przyjazna, otwarta przestrzeń edukacyjno-rekreacyjna dla harcerzy i lokalnej społeczności – mówi harcmistrz Bożena Mientus, członkini komendy ds. funduszy.
Hufiec ZHP Bytom jest partnerem projektu Zielony kwartał KWK Rozbark – Edukacja Zielona Transformacja realizowanego przez Klub Sportowy Skarpa Bytom. I to właśnie w ramach tego przedsięwzięcia prowadzone jest zadanie Identyfikacja dawnych i obecnych granic Rozbarku, w ramach którego przestrzeń wokół Ula wypięknieje.
Co się zmieni?
W ramach trwających prac usunięta została już stara nawierzchnia z płyt chodnikowych i trwają roboty ziemne oraz murarskie polegające na odbudowaniu zniszczonego ogrodzenia Domu Polskiego. W dalszej kolejności pojawią się tam ławy i siedziska, tablice edukacyjne oraz funkcjonalne miejsce do zajęć plenerowych. Całość prac prowadzona jest pod nadzorem Śląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków.
Drzewa zostaną
– Pojawiły się pogłoski, że kasztanowce znikną sprzed Ula, co oczywiście nie jest prawdą. Drzewa zostają i pojawią się też nowe nasadzenia w postaci innych drzew oraz wielu krzewów róży rozbarskiej – wymienia Bożena Mientus.Nowe zagospodarowanie przestrzeni przy Ulu wiązało się z przesadzeniem rosnących tam bzów. I tak krzewy rosnące od strony ul. Korfantego zostały przesadzone na teren ośrodka Harcerskiego w Kokotku, a bzy rosnące przy murze trafiły na teren II Liceum Ogólnokształcącego. Prace związane z uporządkowaniem zieleni także prowadzone były w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.
Koszt projektu to ponad 450 tys. zł, a jego zakończenie planowane jest w pierwszym kwartale przyszłego roku.
Historia Ula i harcerskie życie
Początki „UL-a” sięgają lat 90 XIX wieku, kiedy mieścił się tam lokal gastronomiczny Franz Bönsch Gartem-Restaurant. Na początku XX wieku budynek zaczął pełnić funkcję społeczne i administracyjne. Wówczas rozpoczęła się najciekawsza historia „UL-a” związana z okresem powstań śląskich i dwudziestolecia międzywojennego. Od 1910 roku budynek był własnością znanego polskiego działacza Michała Wolskiego.
To w nim mieściła się siedziba Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół”, które działało w Bytomiu od 1895 roku, Polskiego Zjednoczenia Zawodowego, Związku Towarzystwa Polek, chóru „Halka”, „Jedność” oraz Polskiego Koła Śpiewaczy. W budynku działał także Związek Harcerstwa Polskiego, gdzie w 1919 roku powstała pierwsza męska drużyna harcerska. Dom był wówczas pełen ludzi i życia, stąd nazywano go „Ulem".
Po tym jak Bytom pozostał na mocy decyzji mocarstw zachodnich w granicach Niemiec w 1921 roku, Michał Wolski sprzedał budynek, który przejęły Górnośląskie Browary. Przywrócono jego niemiecką nazwę „Städtischer Aue”.
Ponownie zaczęła tu działać restauracja, a następnie Dom Ludowy - Volkhaus, Niemiecki Związek Zawodowy - NS Betriebszellen Organisation, siedziba NSDAP oraz kino mające aż 364 miejsca. W 1945 roku kino zostało zniszczone przez żołnierzy Armii Czerwonej, co spowodowało, że budynek przeznaczono do rozbiórki. Zdecydowano się jednak po interwencji PTTK wstrzymać jego likwidację, a w najlepiej zachowanej części obiektu działało do końca lat siedemdziesiątych XX wieku przedszkole.
W 1978 roku budynek stał się częścią Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu, a także siedzibą Izby Tradycji i Perspektyw Miasta Bytomia. W kolejnych latach stopniowo popadał w ruinę i dopiero w 2017 roku obiekt zakupił ZHP Bytom. Pozyskane środki z Unii Europejskiej umożliwiły rewitalizację budynku Ula.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz