Zostało mało czasu!
0
0
dni
0
0
godzin
0
0
minut
0
0
sekund
Spraw bliskim radość
zanim będzie za późno!
Kup prezent
Zamknij

Znowu nas dobili strzałem do pustej bramki

Tomasz Nowak Tomasz Nowak 22:48, 17.12.2025
Skomentuj Bramkarz Polonii Bogdan Diachenko Bramkarz Polonii Bogdan Diachenko

3:5 przegrała hokejowa Polonia Bytom z GKS Katowice na swoim lodowisku. Porażka po raz kolejny była skutkiem podjęcia ryzyka i wycofania bramkarza, by zrobić przewagę na tafli. Znowu się nie udało, ale kiedyś na pewno to przyniesie skutek. 

17 grudnia w 28. kolejce Tauron Hokej Ligi niebiesko-czerwoni podejmowali wicemistrza Polski i jednocześnie wicelidera tabeli.   Nasi jak zwykle walczyli do upadłego i gonili wynik, emocji było mnóstwo, ale ku rozpaczy kompletu publiczności komplet punktów zdobyli goście.

  Pierwsza tercja na remis 1:1. Bramkę dla podopiecznych trenera Andreia Gusova wbił Fin Miro Lehtimaki, a stało się to po błyskawicznie wyprowadzonej kontrze. GKS wyrównał, ale w 23. min nasi kibice ponownie oszaleli z radości, bo na 2:1 strzelił Mikołaj Kociszewski, który precyzyjnym uderzeniem zaskoczył bramkarza Katowic.

Fatalna minuta

Ale to były jedynie miłe złego początki, bo de facto druga odsłona należała do gości. W ciągu jednej fatalnej, 36. minuty przyjezdni strzeliła dwa gole. Najpierw zamieszanie pod bramką wykorzystał Mateusz Michalski, a chwilę później trafił stary hokejowy wyjadacz Grzegorz Pasiut.

W tym momencie katowiczanie prowadzili 4:2, a w naszej bramce zamiast Bogdana Diachenki stanął młody Tobiasz Jaworski. Szaleńczo dopingowani przez kibiców bytomianie złapali kontakt i za sprawą Andreia Buyalskiego doprowadzili do stanu 3:4.

Bramkarz zjeżdża

W ostatniej minucie trener Gusov po raz kolejny zdecydował się na ryzykowny, ale przecież jedyny możliwy w tej sytuacji i dający nadzieję na doprowadzenie do dogrywki manewr i kazał zjechać bramkarzowi do boksu. Nasi grali w przewadze, lecz zamiast strzelić stracili gola, bo zawodnik GKS przejął krążek i posłał go do pustej bramki. Taki scenariusz przerobiliśmy któryś raz z rzędu. Szkoda, to boli, ale w końcu się przecież musi udać.

 Przypomnijmy, że dwa ostatnie mecze ligowe w tym roku również odbędą się na Lodowisku im. Braci Nikodemowiczów. W piątek, 19 grudnia rywalem Polonii będzie JKH, a w niedzielę, 21 grudnia Unia Oświęcim. Obydwa spotkania rozpoczną się o godz. 18.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%