Policjanci namierzyli i zatrzymali mężczyznę, który w dzielnicy Miechowice oblał swoją byłą partnerkę nieznaną substancją, a następnie postrzelił ją. Na wniosek śledczych sąd aresztował podejrzanego na 3 miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
Do zdarzenia doszło w miniony poniedziałek. Po otrzymaniu zgłoszenia mundurowi ruszyli pod wskazany adres. W domu znajdowała się ranna kobieta. Na miejsce dotarła również załoga ratownictwa medycznego, która udzieliła jej pomocy, a następnie przetransportowała do szpitala.
Kwas i kulka
– Jak wynika z ustaleń policjantów, po tym, jak mężczyzna dostał się do domu kobiety, pomiędzy byłymi partnerami doszło do awantury. W jej trakcie 53-latek wylał na twarz i dekolt byłej partnerki nieznaną substancję, a następnie postrzelił ją, w wyniku czego doznała ona obrażeń głowy. Po całym zdarzeniu mężczyzna opuścił dom – mówi podkom. Paulina Gnietko z KMP w Bytomiu. Choć para już od dawna nie mieszkała razem, on nie mógł się pogodzić z rozstaniem i zaplanował zemstę.
Sam zrobił broń
Policjanci namierzyli i zatrzymali 53-latka, a w mieszkaniu gdzie przebywał, znaleźli aluminiowy kij baseballowy, kilka przedmiotów przypominających broń krótką i długą oraz stalowe i plastikowe kulki. To najprawdopodobniej z takich właśnie pocisków mężczyzna postrzelił byłą partnerkę. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna planował ten atak i długo przygotowywał się do dnia, kiedy użyje wobec byłej ukochanej zestawu narzędzi domowej roboty.
Bandyta już za kratami
Policjanci doprowadzili zatrzymanego do nadzorującej sprawę Prokuratury Rejonowej w Bytomiu, gdzie usłyszał on zarzut usiłowania zabójstwa. Na wniosek prokuratora, sąd zastosował wobec 53-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz