Tak tragicznej sytuacji kadrowej Polonia nie notowała od niepamiętnych czasów. Przypomnijmy, że w przegranym w doliczonym czasie pierwszoligowym meczu z Sandecją Nowy Sącz na ławce rezerwowych niebiesko-czerwonych zasiadło trzech graczy: zapasowy bramkarz Juraj Balaž oraz dwaj zawodnicy z rocznika 1993 pomocnik Michał Cioch i obrońca Damian Gołąb. Po wejściu na boisko w 69. minucie Gołąba za 17-letniego Kamila Walesę oraz zluzowaniu w 77. min. przez Ciocha kolejnego 17-latka Kacpra Grzybka, do ewentualnych roszad pozostał samotny golkiper. W razie czego mógł więc trener Piotr Pierścionek wykonać ruch rozpaczy, posyłając do ataku właśnie broniącego bramki Mateusza Mikę, opuszczone miejsce między słupkami zapełniając Balažem. Na nadmiar osób do gry nie narzeka także trener Kamil Rakoczy, prowadzący zespół ligi okręgowej, składający się z piłkarzy drużyny w poprzednim sezonie występującej w najwyższej juniorskiej klasie oraz z zawodników wracających z wypożyczenia.
W poprzednią środę mieliśmy okazję obejrzenia na stadionie Rozbarku treningów od razu dwóch polonijnych ekip. Na głównej płycie biegał flagowy zespół. Po drugiej strony trybuny kończyła zajęcia drużyna śląskiej ligi juniorów starszych pod wodzą trenerów Rafała Lipińskiego i Macieja Idczaka. Kilka dni wcześniej juniorzy ci zainaugurowali sezon meczem drugiej kolejki z Piastem Gliwice, zremisowanym 2:2. Obie bramki dla KS Polonia S.A. zdobył Norbert Radkiewicz.
Rywalizacja w śląskiej lidze juniorów toczy się w dwóch grupach. Nasi trafili do nieco silniejszej połówki, gdzie oprócz Piasta będą mieli za przeciwników: Gwarek Zabrze, GKS Katowice, Stadion Śląski Chorzów, Wodzisławską Szkołę Piłkarską, Krzyżanowice, Raków Częstochowa i ROW Rybnik. Rafał Lipiński dysponuje 14 zawodnikami z rocznika 1994, w poprzednim sezonie występującymi w okręgowej lidze juniorów. Mecz z Piastem Gliwice rozgrywali w dwunastkę. Po 2 minutach spotkania jeden z zawodników Polonii doznał kontuzji wymagającej zmiany na boisku. W konsekwencji przez 88 min. szkoleniowiec pozostał bez możliwości korekty składu. Z tej właśnie przetrzebionej ekipy dwójka graczy dostała zaproszenie na trening Piotra Pierścionka – Norbert Radkiewicz i Adrian Łuszcz. Wszystko wskazywało na to, że Radkiewicz pozostanie w szerokiej kadrze pierwszego zespołu, zwalniany na zawody śląskiej ligi juniorów.
Rośnie więc liczba wychowanków trenerów Rafała Lipińskiego i Kamila Rakoczego wśród bytomskich pierwszoligowców. – Chociaż te ruchy kadrowe zostały wymuszone przez kłopoty finansowe klubu i zakaz transferów, to takie rozwiązanie przysporzy chłopakom ogromnego bagażu doświadczeń, procentujących w przyszłości. Uważa trener Lipiński. W tym momencie należy przypomnieć, że zespoły Polonii startują pod dwoma szyldami. Pierwsza i druga drużyna seniorów oraz juniorzy starsi grają pod nazwą KS Polonia S.A. Pozostałych 9 młodzieżowych grup broni barw TS Polonia. To rodzi dodatkowe problemy. Zakaz transferów dotyka bowiem nie tylko ekipy Piotra Pierścionka, lecz również drużyny Kamila Rakoczego i Rafała Lipińskiego, którzy nie mogą uzupełnić składów swych zespołów młodszymi zawodnikami TS Polonia. Wszyscy więc jak zmiłowania oczekiwali czwartkowej decyzji PZPN, anulującej lub zawieszającej wspomniany zakaz.
Szkoleniowcy młodzieżowych zespołów mieli już upatrzonych zawodników z młodszych roczników, którzy uzupełnią dotychczas nieliczne składy. Polonia S.A. zawczasu podpisała umowy z czterema graczami, mającymi wesprzeć pierwszy zespół. Klub pozyskał dobrze znanego z wieloletnich wcześniejszych występów w Bytomiu Jacka Broniewicza, ostatnio zakontraktowanego w Podbeskidziu oraz trzech młodych graczy – 21-letniego Tomasza Kaczora z Orła Balin, 22-latka Dawida Cempę z Rafinerii/Czarni Jasło oraz 19-letniego juniora Górnika Zabrze Arkadiusza Gędłeka.
W czwartek juniorzy starsi Polonii powinni się zmierzyć w wyjazdowym spotkaniu z Gwarkiem Zabrze, jednak z przyczyn kadrowych dwa spotkania przełożyli na inny termin. Pierwszy zespół niebiesko-czerwonych, zajmujący w tabeli pierwszej ligi ostatnie miejsce, zagrał w Jaworznie z drugim od końca GKS Tychy. Młodzież Polonii I walczyła o pozbycie się traumy spowodowanej dotychczasowymi porażkami. W naszym zespole wystąpili pozyskani Broniewicz i Gędłek. Po emocjonującym bezbramkowym spotkaniu Polonia kończyła mecz w dziesiątkę, bo Martin Baran zobaczył czerwoną kartkę. Bytomianie zdobyli pierwszy punkt w tym sezonie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz