Tarnogórscy mundurowi zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej otrzymali informację o mieszkańcu Bytomia, który może posiadać duże ilości narkotyków.
- Gdy obserwowali jeden z budynków wielorodzinnych, w pewnym momencie na parkingu przed nim zaparkował osobowy fiat, z którego wysiadł mężczyzna, na którego czekali. Od razu podjęli wobec 39 latka czynności i ujawnili przy nim podejrzany susz, który był potwierdzeniem ich wcześniejszych ustaleń. Razem z nim poszli do mieszkania, w którym przebywał. Tam natknęli się na kolejne dwie osoby, czyli 49-latka i 36-letnią kobietę – opowiada podkom. Kamil Kubica, rzecznik prasowy tarnogórskiej policji.
Mundurowi, którzy dokładnie przeszukali mieszkanie 39 latka znaleźli w nim13 tysięcy działek amfetaminy, ponad sto porcji marihuany, tabletki ecstasy i blisko pół kilograma nieznanych substancji, które trafiły do laboratorium kryminalistycznego, w którym zostanie przebadany ich dokładny skład.
Cudza karta i kradziony prąd
- Odpowiedzialności nie uniknie także 36 letnia kobieta, przy której mundurowi znaleźli kartę płatniczą, która nie należała do niej. Kobieta od razu przyznała się kryminalnym, że znalazła wspomnianą kartę i użyła jej w sklepie, płacąc za produkt wart zaledwie 75 groszy. Tym samym popełniła ona przestępstwo kradzieży z włamaniem, za które będzie odpowiadać przed sądem - dodaje podkom. Kubica.
Na tym jednak nie koniec. Policjanci wykryli też, że 49 letni właściciel mieszkania kradł prąd, używając nielegalnego przyłącza. Obydwaj mężczyźni spędzili kilka nocy w policyjnej celi. Sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Finalnie grozi im do 10 lat więzienia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz