Czy miasto przejmie kopalniane szyby?

Bytomskie, kiedyś mające ogromne znaczenie kopalnie Miechowice i Centrum już od dawna nie fedrują, ale pozostała po nich część obiektów. Jak się okazuje mogą one jeszcze zyskać drugie życie. W przypadku dawnej kopalni Miechowice gmina jest zainteresowana szybem Południowym oraz okolicznymi działkami, w tym tą, na której leży droga dojazdowa do obiektu. Kiedy ta transakcja mogłaby być zrealizowana – tego na razie nie wiadomo, ale pewnie nie szybko, bo trzeba załatwić wiele skomplikowanych i zabierających sporo czasu formalności. 

Wielka tajemnica

Z pewnością jednak warto to zrobić, bo szyb Południowy kryje jedną z większych, dotąd nierozwikłanych tajemnic z czasów II wojny światowej i wywołuje wielkie zainteresowanie wśród osób interesujących się przeszłością. W nowym życiu zatem szyb mógłby stać się wielką atrakcją turystyczną, przyciągającą wiele osób. To zaś stworzy możliwość do promowania naszego miasta i zarabiania pieniędzy. 

Jak wyjaśnił nam Tomasz Sanecki z biura prasowego bytomskiego Urzędu Miejskiego warunki przejęcia miechowickiego szybu są obecnie negocjowane. Będą one zależne od pozyskanych na ten cel środków finansowych oraz możliwości organizacyjnych, wynikających z wciąż trwającej epidemii COVID-19.

Rozmowy trwają

Jeśli natomiast chodzi o kopalnię Centrum, to miasto bierze pod uwagę dwa wciąż stojące szyby: Witczak i Rejtan. Inne bowiem już wyburzono. Rozmowy dotyczące pozyskania pierwszego z tych obiektów gmina rozpoczęła w poprzednim roku. Prowadzi je z właścicielem, a więc Spółką Restrukturyzacji Kopalń. Wedle urzędników miejskich obecnie trwają analizy formy prawnej przekazania obiektu wraz z okolicznymi terenami. Nie da się natomiast określić, jak długo może potrwać ta procedura, ale i w tym przypadku pewnie nie ma co liczyć na ekspresowe tempo. Sam sposób przyszłego zagospodarowania szybu zostanie ustalony po sfinalizowaniu wszystkich szczegółów operacji. Najprawdopodobniej Witczak będzie wykorzystany w celach turystyczno-oświatowych, bo też ze względu na swoją charakterystykę świetnie się do tej roli nadaje.

Prowadzą analizy

Z kolei szybem Rejtan zajmują się naukowcy z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. Prowadzą oni analizy mające na celu stwierdzenie, czy w przyszłości będzie możliwe wykorzystanie go do celów naukowych. 

Przypomnijmy, że kopalnia Centrum przestała fedrować przed sześcioma laty, a jej pracowników przeniesiono do kopalni Bobrek oraz Piekary. Za likwidowanie jej zabudowań zabrała się SRK. Jak dotąd między innymi wyburzyła ona zakład przeróbki mechanicznej, a także szyby Jan oraz Skarga. W planach jest stworzenie na terenie dawnej kopalni przepompowni zapewniającej bezpieczeństwo naszemu miastu.