Trzynaste zwycięstwo w czternastym meczu 2. Ligi odnieśli koszykarze bytomskiej Polonii. 12 grudnia pod Wawelem pokonali Cracovię 76:63, ale nerwów nie uniknęli.
To był dość dziwny pojedynek. W pierwszej kwarcie dzięki świetnej obronie i skuteczności w ataku nasi odjechali rywalom na 8 punktów wygrywając 20:12. W kwarcie drugiej role się niespodziewanie odwróciły i przewaga bytomian spadła do zaledwie jednego oczka, bo gospodarze zwyciężyli 24:17. Trzecia, bardzo wyrównana i zacięta kwarta absolutnie nie wyjaśniła niczego, bo zakończyła się remisem po 22.
Przed kwartą ostatnią każdy z zespołów miał zatem pełne prawo myśleć o końcowym triumfie. Wojnę nerwów zdecydowanie wygrali podopieczni trenera Mariusza Bacika, którzy rzucili 17 punktów, a stracili jedynie 5. Cracovia kompletnie nie dawała rady. Dość powiedzieć, że nasi rywale przez ponad 7 końcowych minut starcia nie zdołali ani razu trafić spod kosza! Zwycięstwo wprowadziło naszych na pierwsze miejsce w tabeli.
Dla Polonii punktowali: Leszczyński 23 (1x3), Zmarlak 14, Giżyński 12 (2x3), Zub 10, Wąsowicz 6, Dawdo 5, Serwański 4, Respondek 1, Cisowski 1, Baran. Kolejny mecz Polonia zagra w sobotę, 20 grudnia, na Skarpie z AZS Jarosław. Początek o godz. 18.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz