Hotel Bristol zmienił właściciela

Hotel powstał w drugiej połowie XIX wieku. W roku 1910 przebudowano go, nadając elewacji klasycystyczny wystrój. Wewnątrz oprócz pokoi dla gości działały między innymi restauracja i winiarnia, a także sale taneczna i teatralna. Obiekt cieszył się sporym powodzeniem i uznaniem, odwiedzany był przez najznamienitsze osoby. Noc spędzili w nim chociażby Jan Kiepura czy Karol Szymanowski. Po II wojnie światowej „Bristol” podupadł, ale nadal miał swoich zwolenników. Podczas każdego pobytu w Bytomiu chętnie nocowała w nim piosenkarka Karin Stanek. 

W ostatnich latach hotelem zawiadywało państwowe Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Usług Turystycznych. Chciało on sprzedać „Bristol” (podobnie jak wiele innych należących do niego tego typu obiektów na Śląsku), ale przez długi czas nie znalazł się nikt chętny. Potencjalnych inwestorów odstraszały prawdopodobnie wygórowana cena (3 miliony złotych) oraz lokalizacja. Bytom nie jest przecież uznawany za miasto chętnie odwiedzane przez gości. W końcu jednak rozpisany przetarg udało się rozstrzygnąć. Nasz hotel przejęła spółka Hotel Standard, prowadząca obiekt o takiej właśnie nazwie w Dąbrowie Górniczej. Inwestor planuje spore, mające przynieść pozytywne efekty, zmiany. Wkrótce w hotelu rozpocznie się gruntowna modernizacja. Obejmie ona przede wszystkim położony na parterze hol. Remont trzeba prowadzić pod nadzorem odpowiednich służb, gdyż budynek mieszczący hotel jest zabytkiem. Zgodnie z zapowiedziami nowego właściciela po rewitalizacji „Bristol” powinien oferować atrakcyjne i ze smakiem urządzone pokoje za niezbyt wysoką cenę.